Polski fiskus chce zarobić na zagranicznym VAT

Według urzędników przychodem firm zarabiających za granicą jest kwota brutto. Każą więc płacić podatek także od kwoty VAT. Sądy mają inne zdanie.

Publikacja: 23.05.2016 08:03

Polski fiskus chce zarobić na zagranicznym VAT

Foto: www.sxc.hu

Organy podatkowe upierają się, że polski VAT i obowiązujący w innych krajach Unii Europejskiej podatek od wartości dodanej to dwie różne daniny. O ile przedsiębiorca w Polsce płaci podatek dochodowy od kwoty netto, czyli bez VAT, o tyle podatku zapłaconego za granicą nie może już odliczyć.

W efekcie musi zapłacić PIT lub CIT od całej zapłaty, także od podatku, który wpłacił do urzędu skarbowego w innym kraju UE – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski.

Nierówne traktowanie

Przykładem jest najnowsza interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach (IBPB-1-2/4510-284/16/MS) z 11 maja. Z pytaniem zwróciła się spółka z o.o., działająca zarówno w Polsce, jak i w Niemczech, gdzie świadczy usługi remontowo-budowlane dla osób fizycznych. Spółka wystawia tym osobom faktury, do których dolicza obowiązujący w Niemczech VAT, według stawki 19 proc. Podatek ten odprowadza do niemieckiego urzędu skarbowego. Zagraniczne dochody spółka rozlicza w Polsce. Zapytała, czy w tej sytuacji musi tu zapłacić 19 proc. CIT od wpłaconego w Niemczech VAT. Jej zdaniem nie, gdyż zgodnie z przepisami ustaw o PIT i CIT przedsiębiorca rozlicza zapłatę netto, bez należnego VAT. Analogiczne zasady stosuje się do podatku od wartości dodanej.

Izba Skarbowa była jednak innego zdania. Przypomniała, że zgodnie z art. 12 ust. 4 ustawy o CIT, do przychodów nie zalicza się należnego podatku od towarów i usług. Chodzi o ustawę o VAT z 11 marca 2004 r.

– Nie można utożsamiać podatku od wartości dodanej obowiązującego w innym państwie członkowskim z VAT obowiązującym w Polsce – uznał dyrektor Izby. A to oznacza, że spółka musi zaliczyć do przychodów podatek od wartości dodanej wynikający z faktur wystawianych przez nią na terenie Niemiec.

Andrzej Sadowski tłumaczy, że jeśli przykładowo klient płaci spółce za usługę 119 euro, w tym 19 proc. podatku od wartości dodanej, to spółka wpłaca z tego 19 euro do niemieckiego urzędu. Mimo to w Polsce zapłaci 19 proc. CIT od 119 euro, czyli blisko 23 euro zamiast 19.

Sąd broni podatników

Na szczęście sądy podważają interpretacje fiskusa.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zakwestionował w wyroku z 6 kwietnia (I SA/Gd 86/16) nierówne traktowanie polskiego VAT i europejskiego podatku od wartości dodanej. Sprawa dotyczyła kobiety prowadzącej firmę budowlano-montażową w Polsce i Szwecji, która płaci tam podatek od wartości dodanej według stawki 25 proc. W Polsce rozlicza przychody ryczałtem. Izba Skarbowa w Bydgoszczy uznała w interpretacji, że przychodów uzyskanych na terytorium Szwecji nie może pomniejszać o zapłaconą tam daninę.

Sąd uchylił jednak interpretację. Uznał, że wszystkie kraje UE mają taki sam podatek od wartości dodanej, choć używana jest inna nazwa. Wojewódzki Sąd Administracyjny podzielił pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego przedstawiony w wyroku z 4 lipca 2013 r. (II FSK 1545/11), iż „podatek od wartości dodanej" jest synonimem „podatku od towarów i usług".

– Należy się zgodzić z wyrokiem, w którym sąd zastosował wykładnię celowościową art. 14 ust. 1 ustawy o PIT – mówi Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG w Polsce.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, m.pogroszewska@rp.pl

Opinia

Łukasz Kosonowski, doradca podatkowy, radca prawny, menedżer w MDDP

Stanowisko organów podatkowych – choć dające się obronić na gruncie wykładni literalnej ustawy o CIT – wydaje się nieprawidłowe. Potwierdzają to wyroki sądów administracyjnych (m.in. wyrok WSA w Gdańsku z 5 stycznia 2016 r., I SA/Gd 1161/15). Organy podatkowe stosują literalną interpretację przepisów, bez uwzględnienia ich wykładni celowościowej. W praktyce oznacza to, że firma uzyskująca przychody w innym kraju UE musi zapłacić podatek dochodowy od kwoty brutto (wraz z VAT). Z drugiej strony fiskus jest zadziwiająco konsekwentny i prezentuje takie samo podejście do kosztów uzyskania przychodów. Podatnikom, którzy mają faktury z zagranicznym VAT, pozwala na odliczenie wydatków w kwocie brutto, mimo iż jednocześnie odliczają zawarty w nich VAT (np. dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji z 23 września 2015 r., nr IPPB6/4510-167/15-2/AG).

Organy podatkowe upierają się, że polski VAT i obowiązujący w innych krajach Unii Europejskiej podatek od wartości dodanej to dwie różne daniny. O ile przedsiębiorca w Polsce płaci podatek dochodowy od kwoty netto, czyli bez VAT, o tyle podatku zapłaconego za granicą nie może już odliczyć.

W efekcie musi zapłacić PIT lub CIT od całej zapłaty, także od podatku, który wpłacił do urzędu skarbowego w innym kraju UE – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe