Odliczenie VAT: auto z najmem bez korzyści

To, że pracownicy zapłacą za prywatny użytek samochodów służbowych, nie da ich firmie prawa do pełnego odliczenia VAT.

Publikacja: 12.04.2017 08:17

Odliczenie VAT: auto z najmem bez korzyści

Foto: 123RF

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał pierwszy wyrok w sprawie pełnego odliczenia VAT od aut firmowych z opcją wynajmu. Tym razem wygrał fiskus. NSA zgodził się z nim, że odpłatność za prywatny użytek samochodu służbowego nie daje firmie prawa do pełnego odliczenia VAT.

Auta z opcją najmu

Sprawa dotyczyła spółki z branży tytoniowej. We wniosku o interpretację firma wskazała, że leasinguje samochody osobowe, które wykorzystuje do celów podstawowej działalności. W firmie prowadzona jest ewidencja przebiegu pojazdów, a pracownicy mają obowiązek dokonywania w niej wpisów. Spółka będzie też monitorować ilość zużytego paliwa, m. in. przez tzw. karty paliwowe.

Podatniczka wyjaśniła, że dodatkowo w ramach prowadzonej działalności zamierza odpłatnie udostępniać (wynajmować) auta pracownikom do celów prywatnych. Podstawą będzie umowa zawarta z konkretnym pracownikiem. Miesięczna opłata za prywatny użytek w zależności od auta wynosiła kilkaset złotych.

Spółka zapytała, czy w takiej sytuacji ma prawo do odliczenia pełnego VAT. Sama uważała, że tak, bo samochody firmowe będą wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej. Udostępnianie samochodów pracownikom na ich cele prywatne będzie bowiem stanowiło odpłatne świadczenie usług, czyli czynność podlegającą opodatkowaniu VAT.

Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Jego zdaniem już z samej procedury sposobu użytkowania pojazdów w spółce wynika użytek mieszany. To zaś, że za wynajem pobierane jest wynagrodzenie, nie oznacza, że auta są wykorzystywane wyłącznie do działalności.

Rację spółce przyznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Korzystnej dla firm wykładni nie udało się jednak obronić przed NSA. Jego zdaniem auta z opcją najmu nie dają pełnego odliczenia VAT.

Połowiczna korzyść

Jak tłumaczył sędzia sprawozdawca Krzysztof Wujek, oddanie auta firmowego pracownikom do celów prywatnych – nawet odpłatne – wyklucza, że są one wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej. NSA zauważył, że w spornej sprawie najem ma bardzo wąski charakter. Spółka nie ma go w zakresie swojej działalności, nie wynajmuje aut nikomu innemu. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: I FSK 1721/15

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Opinia

Adam Bartosiewicz, radca prawny, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii EOL

Wyrok NSA budzi pewne wątpliwości. Wydaje się, że sąd daje w nim zielone światło dla drogi na skróty dla fiskusa. Jeśli bowiem urzędnik ma podejrzenia, czy wynajem samochodów był realny czy nie, to powinien badać stan faktyczny. Nie powinien zaś z góry zakładać, że spółka nie może jako podatnik VAT w ramach działalności wynająć samochodów służbowych odpłatnie pracownikom. Przecież gdyby spółka wynajęła te auta współmałżonkom pracowników i wzięła za to pieniądze, to byłoby to odpłatne świadczenie usług. Dlatego jeśli firma wykorzystuje auta do działalności, a za użytek prywatny pobiera od pracowników ustaloną na rozsądnym poziomie opłatę, ma procedurę monitorowania ich użytku, to powinna mieć prawo do pełnego odliczenia VAT.

We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny wydał pierwszy wyrok w sprawie pełnego odliczenia VAT od aut firmowych z opcją wynajmu. Tym razem wygrał fiskus. NSA zgodził się z nim, że odpłatność za prywatny użytek samochodu służbowego nie daje firmie prawa do pełnego odliczenia VAT.

Auta z opcją najmu

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona