Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął sprawę ważną dla całej branży ubezpieczeniowej w Polsce. Jego zdaniem przepisy unijne nie pozwalają na zwolnienie z VAT usług likwidacji szkód świadczonych na rzecz ubezpieczyciela.
– Ten wyrok może sporo namieszać na rynku ubezpieczeniowym – komentuje Marcin Chomiuk, doradca podatkowy, partner w PwC. – Wynika z niego, że firmy, które wykonują usługi samodzielnie i niezależnie od samego ubezpieczenia (które jest zwolnione z VAT), powinny je opodatkować.
Co jest działalnością ubezpieczeniową
Spór dotyczył firmy Aspiro, która na podstawie umowy z zakładem ubezpieczeń wykonywała wiele czynności związanych z likwidacją szkód, m.in. przyjmowała zgłoszenia, ustalała przyczyny i okoliczności szkód, określała ich wysokość, prowadziła dokumentację, prowadziła korespondencję z klientami, podejmowała merytoryczne decyzje, rozpatrywała odwołania i skargi, archiwizowała dokumenty.
We wniosku o interpretację argumentowała, że wykonuje czynności ubezpieczeniowe, w związku z tym ma prawo do zwolnienia podatkowego. Fiskus uznał jednak, że większość usług, jakie świadczy, nie jest działalnością ubezpieczeniową.
Trybunał wąsko rozumie przepisy
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który skierował pytanie do unijnego Trybunału. Ten nie miał wątpliwości, że zwolnienie w tej sytuacji nie przysługuje. Usługi likwidacji szkód nie stanowią bowiem – w rozumieniu unijnej dyrektywy 2006/112/WE – transakcji ubezpieczeniowej. Nie zalicza się ich też do usług pokrewnych świadczonych przez brokerów i agentów. Nie obejmują bowiem wyszukiwania klientów i kontaktowania ich z ubezpieczycielem w celu zawarcia umowy.