Zwrot sprzedanych towarów trzeba wpisać do odpowiedniej ewidencji i dołączyć do niej dokument potwierdzający dokonanie sprzedaży. Jest nim paragon z kasy fiskalnej, ale w razie jego braku i przy odrobinie dobrej woli sprzedawcy nie stanowi to dużego problemu. Dokumentem może być bowiem potwierdzenie otrzymania płatności dokonanej kartą, wyciąg z rachunku, a nawet kopia paragonu z rolki, która zostaje u sprzedawcy.

Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach. Z pytaniem wystąpił podatnik prowadzący sklep w internecie. Niekiedy, gdy klienci dokonują zwrotu, nie dołączają do towaru paragonu. Zauważył, że rozporządzenie w sprawie kas rejestrujących nakazuje prowadzenie ewidencji zwróconych towarów, zawierającej m.in. dokument potwierdzający dokonanie sprzedaży.

W przypadku braku paragonu podatnik do ewidencji dołącza oświadczenie klienta o odstąpieniu od umowy, dowód sprzedaży wydrukowany z systemu aukcyjnego i wydruk zwrotu pieniędzy klientowi. Stwierdził, że postępuje prawidłowo i może skorygować VAT naliczony od sprzedanych, a później zwróconych w ten sposób towarów.

Izba zgodziła się z jego stanowiskiem. Podatnicy mogą mieć wątpliwości, co należy rozumieć pod pojęciem „dokument potwierdzający dokonanie sprzedaży". Bezsprzecznie dokumentem takim będzie paragon fiskalny (...), ale w razie jego braku dopuszczalne jest np. odszukanie na rolce kasy (lub w pamięci fiskalnej) danych konkretnej operacji sprzedaży i ich czytelne wydrukowanie. Innym dopuszczalnym rozwiązaniem jest zastąpienie oryginału paragonu fiskalnego wydrukiem z terminala (w płatnościach bezgotówkowych) czy też przedstawieniem przez klienta dowodu zapłaty kartą kredytową, dowodu dokonania przelewu na konto sprzedawcy bądź przedłożenie karty gwarancyjnej – wyjaśniła izba.

numer interpretacji: 2461-IBPP3.4512. 79.2017.1.EJ