VAT: Podwójna rejestracja gospodarstwa rolnego zwróci uwagę fiskusa

Podwójna rejestracja gospodarstwa rolnego, choćby nie prowadziła do oszustw, budzi podejrzenia o obejście prawa podatkowego.

Publikacja: 31.01.2017 06:22

VAT: Podwójna rejestracja gospodarstwa rolnego zwróci uwagę fiskusa

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

W praktyce prowadzenia gospodarstw rolnych przez małżonków zdarza się, że rejestrują się dla celów VAT jako dwoje odrębnych podatników. Czynią to często z powodów niezwiązanych z podatkami. Bywa, że np. młodszy z małżonków stara się o kredyt dla młodych rolników w sytuacji, gdy drugi nie spełnia tych kryteriów ze względu na wiek. Fakt rejestracji na VAT jest jednym z czynników zwiększających wiarygodność wobec banku udzielającego kredytu.

Podwójna rejestracja gospodarstwa może jednak wzbudzić podejrzenia administracji skarbowej. Fiskus ma powody, by domniemywać oszustwa podatkowe, gdy jedno z małżonków rejestruje się jako rolnik ryczałtowy, a drugie na zasadach ogólnych. Można wówczas podejrzewać, że budują swoistą mikrostrukturę unikania podatku. Otóż jeden z małżonków, „ryczałtowiec", nie płaci VAT od płodów rolnych, a drugi odzyskuje całość VAT od zakupów. Wówczas, przy odpowiednim ustawieniu schematu transakcji zakupu i sprzedaży, nie płaciliby podatku w ogóle.

Takiej praktyki zabraniają przepisy, zwłaszcza rozumiany ściśle art. 15 ust. 4 ustawy o VAT. Dodatkowo takie postępowanie piętnują interpretacje i orzeczenia sądów (np. wyrok NSA z 10 sierpnia 2011 r., sygn. I FSK 1211/10).

Ostatnio jednak ostrze fiskusa skłania się także przeciwko małżonkom, którzy prowadzą gospodarstwo rolne, a oboje rejestrują się na zasadach ogólnych. Jak wskazuje Jacek Matarewicz, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg Tomczykowski, jeśli w takiej sytuacji dokumentowane transakcje odzwierciedlają faktycznie funkcjonujący między nimi podział płodów i gospodarstwa, nie ma ryzyka dokonywania nadużyć podatkowych.

– Taka rejestracja, dokonywana często w celach związanych np. ze staraniem się o kredyt, nie narusza prawa ani nie jest działaniem zmierzającym do jego obejścia – mówi ekspert.

Podkreśla on, że praktyka władz skarbowych polegająca na traktowaniu faktur wystawionych przez jednego z małżonków jako „pustych", niepodlegających korekcie, oraz odmowa prawa do odliczenia VAT od zakupów jest nieuzasadniona.

– Częściowym rozwiązaniem tej sytuacji byłaby odpowiednia modyfikacja zgłoszeń rejestracyjnych, co wykluczałoby obchodzenie przepisów o VAT – proponuje Matarewicz.

Czy urzędy skarbowe mogą przy tym powoływać się na obowiązujące od kilku miesięcy przepisy o obejściu prawa? Według dzisiejszej treści art. 5 ustawy o VAT nadużycie prawa zdefiniowano jako dokonanie czynności „w ramach transakcji, która pomimo spełnienia warunków formalnych ustanowionych w przepisach ustawy miała zasadniczo na celu osiągnięcie korzyści podatkowych, których przyznanie byłoby sprzeczne z celem, któremu służą te przepisy".

Trudno jednak spodziewać się, by dwoje podatników, którzy nie próbują znikać z nierozliczonym podatkiem (jak to się dzieje np. w schematach karuzelowych), próbowało unikać opodatkowania. Podejście urzędów skarbowych zdaje się jednak wskazywać właśnie na zastosowanie owej „klauzuli obejścia prawa" do rolników.

W praktyce prowadzenia gospodarstw rolnych przez małżonków zdarza się, że rejestrują się dla celów VAT jako dwoje odrębnych podatników. Czynią to często z powodów niezwiązanych z podatkami. Bywa, że np. młodszy z małżonków stara się o kredyt dla młodych rolników w sytuacji, gdy drugi nie spełnia tych kryteriów ze względu na wiek. Fakt rejestracji na VAT jest jednym z czynników zwiększających wiarygodność wobec banku udzielającego kredytu.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a