O nowych obowiązkach firm dotyczących rozliczania VAT mówił w programie #RZECZoPRAWIE Jerzy Martini, doradca podatkowy.
Od początku roku deklaracje VAT mają być przesyłane elektronicznie. Czy to dobre rozwiązanie? - pytała gościa swego programu Anna Wojda.
- Tak. Musimy zdawać sobie sprawę, że rząd stoi przed wyzwaniem zapełnienia luki vatowskiej, która jest przerażająco wielka. Czasami ruchy rządu są paniczne, ale przede wszystkim widać determinację w ograniczeniu skali oszustw. Deklaracje elektroniczne mają ten plus, że pozwalają na szybsze uzyskanie informacji i ułatwiają ich analizę, więc z punktu widzenia funkcjonowania systemu vatowskiego jest to na pewno ruch w dobrą stronę - uważa Jerzy Martini.
Jego zdaniem tłumaczenia niektórych podatników, że nie mają komputera czy dostępu do internetu, by rozliczać VAT elektronicznie, są w XXI wieku przesadzone, choć niewątpliwie nowe zasady wiążą się ze sporą dawką stresów i kłopotów po stronie przedsiębiorców.
Pytany o kary grożące za brak rozliczenia w formie elektronicznej, Jerzy Martini powiedział , że system musi przewidywać jakąś formę dyscyplinowania podatników, a przewidziane kary (ok. 200 zł) nie są wygórowane.