Ostatnie propozycje i dyskusja o uchwaleniu specjalnej ustawy metropolitalnej dla Warszawy znakomicie obrazuje jeden z głównych problemów państwa: chaotyczność ustawodawcy. Nie mamy rozwiązań systemowych gwarantujących, że kolejne ustawy nie okażą się zbitką ideologicznych pomysłów. Sam pomysł rozwoju metropolitalnego Warszawy nie jest przecież zły. Zwróćmy jednak uwagę, jak od kilku lat ustawodawca podchodzi do spraw metropolitalnych. Przy czym spójrzmy szerzej, a nie przez pryzmat kadencji poszczególnych formacji politycznych – pisze dr Maciej J. Nowak radca prawny.