"Będzie zmiana struktury organizacyjnej, będzie jej uproszczenie" - powiedziała PAP prof. Uścińska. W wewnętrznej strukturze zakładu mogą pojawić się specjalne zespoły między departamentami do koordynacji niektórych zadań. "Chcemy ograniczyć liczbę stanowisk kierowniczych średniego szczebla" - zapowiedziała prezes ZUS.
"Chodzi o to, by była jasna odpowiedzialność za pracę i by pracownik wiedział, kto go bezpośrednio nadzoruje, kto mu ustala zakres obowiązków i kto go rozlicza, premiuje z ich wykonania" - powiedziała.
Prof. Uścińska wyjaśniła, że analizy wewnętrzne dla tych zmian zostały już wykonane, a do końca października trwał zewnętrzny audyt. "W listopadzie będę miała jego wyniki - czy taki kierunek działań jest uzasadniony z punktu widzenia naszych obowiązków. Jeżeli tak, to oznacza, że już wkrótce rozpoczniemy przygotowania do takiej zmiany organizacyjnej" - podkreśliła.
Pytana o radykalną decyzję o odwołaniu wszystkich dyrektorów oddziałów terenowych i konkurs na te 43 stanowiska oraz komentarze, że czyni to po to, by do ZUS wprowadzić swoich ludzi, odpowiedziała, że są one bezzasadne, choćby dlatego, że takich nie ma.
"Ja nie mam swoich ludzi. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że moim motorem jest dążenie do idealnych stanów. Taka organizacja jak nasza ma służyć ludziom, dyrektorzy mają w sposób kompetentny, z wiedzą, umiejętnościami zarządzać" - mówiła.