W urzędniczym korpusie aż o 26 proc. ubyło postępowań wyjaśniających i o 19 proc. dyscyplinarnych w porównaniu z 2016 r. Wynika to ze sprawozdania szefa służy cywilnej za 2017 r.
Urzędnicy się pilnują
Jakie mogą być tego przyczyny?
– Trudno o rzetelną diagnozę takiego stanu rzeczy. Być może urzędnicy się bardziej pilnują, bo boją się nowej władzy. Z drugiej strony mamy dużą fluktuację kadr, więc łatwiej o błędy. Może więc rzecznicy dyscyplinarni są mniej aktywni. To jednak tylko hipotezy – mówi prof. Jakub Stelina, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego.
Część zasad już nie obowiązuje
Dużo ostrzejsza jest ocena członka Rady Służby Publicznej z ramienia Platformy Obywatelskiej.
– Służbę cywilną zniszczono. Nie obowiązują już w niej takie standardy jak np. apolityczność. Na wyższe stanowiska bez konkursu można zatrudniać osoby związane z rządzącą partią. Trudno się więc dziwić, że postępowań dotyczących ewentualnego złamania zasad jest mniej – mówi dr Mariusz Witczak, poseł PO.