Informacja publiczna: nie każdy urzędnik jest funkcjonariuszem - wyrok NSA

Samo zatrudnienie na stanowisku urzędniczym nie oznacza, że osoba pełni funkcję publiczną, a w konsekwencji, że informacja o niej jest publiczna.

Publikacja: 24.03.2017 06:59

Informacja publiczna: nie każdy urzędnik jest funkcjonariuszem - wyrok NSA

Foto: 123RF

Tak wynika z czwartkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Rozpoznawana przez sąd sprawa dotyczyła skargi na bezczynność prezydenta Szczecina, który Krzysztofowi P. odmówił udzielenia informacji o jednej z urzędniczek, która uczestniczyła w załatwianiu sprawy z zakresu stanu cywilnego. Jej udział polegał na sporządzeniu notatki służbowej z telefonicznej rozmowy z USC w innym mieście, co poświadczał jej podpis i pieczątka ze stanowiskiem „podinspektor".

W ocenie prezydenta Szczecina informacje o tej pracownicy, których żądał Krzysztof P., nie miały charakteru publicznej. Urzędniczka nie wykonywała bowiem żadnych funkcji publicznych, jedynie zajmowała się czynnościami pomocniczymi i technicznymi polegającymi m.in. na uzupełnianiu teczek dowodowych spraw załatwianych następnie merytorycznie przez właściwych pracowników szczecińskiego Urzędu Stanu Cywilnego. Również sporządzona notatka w ocenie prezydenta Szczecina należała do tej kategorii czynności.

Otrzymawszy taką odpowiedź, Krzysztof P. wniósł skargę na bezczynność prezydenta Szczecina w załatwianiu jego wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Podnosił, że skoro pod notatką służbową sporządzoną przez urzędniczkę (na potrzeby postępowania dotyczącego odtworzenia akt stanu cywilnego) widniał jej podpis i pieczęć ze stanowiskiem, to oznacza, że podejmowała ona działania mające wpływ na rozstrzygnięcie, które z kolei miało wpływ na prawa i obowiązki innych osób. Skoro tak, to wykonywała funkcję publiczną.

W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie skarżący nie miał racji. Sąd na podstawie dostarczonych mu przez prezydenta umów o pracę zawartych z urzędniczką oraz po zapoznaniu się z zakresem jej obowiązków na stanowisku podinspektora ustalił, że w urzędzie wykonuje ona jedynie czynności techniczne.

– Segregowania dokumentów czy uzupełniania teczek dowodowych albo wydawania uprzednio przygotowanych dokumentów nie można traktować jako czynności związanych z rozpatrywaniem, prowadzeniem i załatwieniem spraw administracji publicznej, w tym przygotowaniem decyzji – uznał WSA w Szczecinie, wskazując, że w konsekwencji informacja o tej pracownicy nie ma charakteru publicznej.

Stanowisko to podzielił NSA, który skargę kasacyjną Krzysztofa P. oddalił.

– Usługi, jakie urzędniczka świadczyła m.in. na potrzeby USC w Szczecinie, to nie jest decydowanie o sprawach interesantów – uzasadniał Zbigniew Ślusarczyk, sędzia NSA. – Również z samego faktu zatrudnienia na stanowisku urzędniczym nie można wnioskować, że dana osoba pełni funkcję publiczną. W konsekwencji nie można uznać, że żądana przez Krzysztofa P. informacja miała charakter publicznej – dodała sędzia.

sygnatura akt: I OSK 3074/15

Tak wynika z czwartkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Rozpoznawana przez sąd sprawa dotyczyła skargi na bezczynność prezydenta Szczecina, który Krzysztofowi P. odmówił udzielenia informacji o jednej z urzędniczek, która uczestniczyła w załatwianiu sprawy z zakresu stanu cywilnego. Jej udział polegał na sporządzeniu notatki służbowej z telefonicznej rozmowy z USC w innym mieście, co poświadczał jej podpis i pieczątka ze stanowiskiem „podinspektor".

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe