Czy choroba urzędnika służby cywilnej uchroni przed dyscyplinarką

Publikacja: 21.02.2017 01:00

Czy choroba urzędnika służby cywilnej uchroni przed dyscyplinarką

Foto: 123RF

Pracownik sc dowiedział się, że w wyniku przeprowadzonego w jego biurze audytu wyszło na jaw, że kilka razy samowolnie wypłacał sobie zaliczki pieniężne z kasy urzędu, które zwracał po otrzymaniu normalnego wynagrodzenia. Bojąc się zwolnienia z pracy poszedł na zwolnienie lekarskie. Czy uniemożliwi to pracodawcy rozwiązanie z nim stosunku pracy?

Nie. Tego typu czyn może uzasadniać zwolnienie w trybie natychmiastowym, czyli bez wypowiedzenia z winy pracownika. Jak uznał, bowiem SN w wyroku z 26 czerwca 1998 r. (I PKN 214/98,OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 460) oceniającym charakter podobnego czynu – postępowanie pracownicy polegające na „pożyczaniu sobie" pieniędzy z kasy sklepu w celu zaspokojenia bieżących potrzeb, bez wiedzy i zgody pracodawcy, stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 kp). Na ocenę takiego zachowania nie ma wpływu okoliczność, że pracownica pieniądze następnie zwracała oraz że taką praktykę stosowały inne pracownice zatrudnione w sklepie.

A zatem w sytuacji opisanej w pytaniu pracodawca może zwolnić pracownika w trybie art.52 kp. Nieobecność jego w pracy nie stanowi przy tym przeszkody. Przewidziany, bowiem w kodeksie pracy zakaz (art.41 kp) dotyczy wyłącznie wypowiadania umów o pracę w czasie urlopu pracownika, a także innej usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Oznacza to, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w okresie jego choroby (wyrok SN z 27 września 1983 r. I PRN 108/83, Legalis nr 23894). Nie może z tym jednak zbyt długo zwlekać (patrz pytanie poniżej) a stosowne pismo zawierające oświadczenie woli pracodawcy musi być dostarczone pracownikowi. Przy czym zgodnie z uchwałą SN z 6 października 1998 r. (III ZP 31/98, OSNP 1999/3/80) pisemne oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia nie musi wskazywać terminu ustania stosunku pracy, który to skutek następuje zawsze w dacie dojścia oświadczenia do adresata w sposób umożliwiający mu realne zapoznanie się z jego treścią (art. 61 kc w zw. z art. 300 kp).

Jeśli natomiast pracodawca zdecyduje się wszcząć przeciwko pracownikowi postępowanie dyscyplinarne, musi zwrócić uwagę na ograniczenia terminowe zawarte w ustawie o sc. Zgodnie, bowiem z art.113 ust. 2 i 3 usc postępowanie dyscyplinarne nie może być wszczęte po upływie trzech miesięcy od dnia powzięcia przez dyrektora generalnego urzędu wiadomości o naruszeniu obowiązków członka korpusu służby cywilnej ani po upływie dwóch lat od popełnienia tego czynu.

Jeżeli członek korpusu sc z powodu nieobecności w pracy nie ma możliwości złożenia wyjaśnień, bieg trzymiesięcznego terminu nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu do dnia jego stawienia się do pracy. Oznacza to, że przebywanie pracownika na zwolnieniu lekarskim może tylko odsunąć w czasie wszczęcie przeciwko niemu takiego postępowania, ale go nie uniemożliwi.

podstawa prawna: Art. art.113-114 ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (tekst jedn. DzU z 2016 r. poz. 134 ze zm.)

Czy ważne jest, to kto dowie się o czynie pracownika

Naczelnik wydziału ze względu na swoją nieplanowaną nieobecność w pracy (wypadek) dopiero po dwóch miesiącach poinformował swoich przełożonych o czynie, którego dopuścił się podlegający mu pracownik sc. Dyrektor generalny uznał, że jest to przyczyna uzasadniająca natychmiastowe rozwiązaniem umowy z takim pracownikiem z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Czy może rozwiązać z nim umowę w trybie art. 52 kodeksu pracy?

Tak. Wprawdzie zgodnie z art. 52 § 2 kp rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy, ale przez pracodawcę, w myśl wyroku SN z 5 czerwca 2007 r. (I PK 5/07, OSNAPiUS 2008 nr 15-16, poz. 212) należy rozumieć osobę, która ma kompetencje do podjęcia decyzji o rozwiązaniu umowy w tym trybie. Nie będzie nią na pewno ani brygadzista, ani kierownik warsztatu (podobnie naczelnik wydziału w urzędzie). Brygadzista lub kierownik warsztatu, nie będąc, bowiem osobą lub organem zarządzającym jednostką organizacyjną pracodawcy ani osobą wyznaczoną do dokonywania za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy (art. 31 § 1 kp), nie jest uprawniony do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę i jego wiedza nie decyduje o rozpoczęciu biegu terminu z art. 52 § 2 kp (wyrok SN z 13 kwietnia 2000 r. I PKN 604/99, OSNAPiUS 2001 nr 19, poz., 577).

Przy czym warto pamiętać, że bieg miesięcznego terminu z art. 52 § 2 kp rozpoczyna się dopiero od chwili, w której pracodawca uzyskał w dostatecznym stopniu wiarygodne informacje uzasadniające jego przekonanie, że pracownik dopuścił się czynu nagannego w stopniu usprawiedliwiającym niezwłoczne rozwiązanie umowy o pracę (wyrok SN z 21 października 1999 r. I PKN 318/99, OSNAPiUS 2001 nr 5, poz. 155).

podstawa prawna: Art. 52 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2016 r. poz. 1666 ze zm.)

Pracownik sc dowiedział się, że w wyniku przeprowadzonego w jego biurze audytu wyszło na jaw, że kilka razy samowolnie wypłacał sobie zaliczki pieniężne z kasy urzędu, które zwracał po otrzymaniu normalnego wynagrodzenia. Bojąc się zwolnienia z pracy poszedł na zwolnienie lekarskie. Czy uniemożliwi to pracodawcy rozwiązanie z nim stosunku pracy?

Nie. Tego typu czyn może uzasadniać zwolnienie w trybie natychmiastowym, czyli bez wypowiedzenia z winy pracownika. Jak uznał, bowiem SN w wyroku z 26 czerwca 1998 r. (I PKN 214/98,OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 460) oceniającym charakter podobnego czynu – postępowanie pracownicy polegające na „pożyczaniu sobie" pieniędzy z kasy sklepu w celu zaspokojenia bieżących potrzeb, bez wiedzy i zgody pracodawcy, stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 kp). Na ocenę takiego zachowania nie ma wpływu okoliczność, że pracownica pieniądze następnie zwracała oraz że taką praktykę stosowały inne pracownice zatrudnione w sklepie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe