- Uprzedzając pytania, nie zamierzam być drugim Korwin-Mikkem, oryginał jest nadal do dyspozycji więc nie ma takiej potrzeby. Wprawdzie świecić światłem odbitym od postaci, jaką jest w polskiej polityce pan Janusz to nic złego, ale myślę że nie ma potrzeby żebyśmy tu cokolwiek kopiowali. Ja na miarę własnych sił i możliwości postaram się go na tym odcinku zastąpić - powiedział Sośnierz na konferencji prasowej, na której Wolność ogłosiła rezygnację Korwin-Mikkego.

Zdaniem nowego europosła "znaczenia Parlamentu Europejskiego nie należy przeceniać". - Naszym zadaniem jest przede wszystkim utrudniać legislację kolejnych aktów, bo parlament - jak to parlament - zajmuje się uchwalaniem nowych ustaw. Każda ustawa niesie za sobą coś szkodliwego, jakieś ograniczenie wolności dla obywateli, więc naszym zadaniem jest to zminimalizować - tłumaczył Sośnierz.

Według niego Korwin-Mikke był w europarlamencie "regularnie szykanowany za mówienie, nawet za cytowanie prac naukowych". - Jeśli nawet w Parlamencie Europejskim przedstawiciel narodu nie może powiedzieć tego co chce bezkarnie, to już pytanie gdzie. To pokazuje w jakim kierunku Unia Europejska zmierza - powiedział.

Sośnierz otrzymał w 2014 roku w wyborach do europarlamentu 1165 głosów. Korwin-Mikke, którego zastąpi, w okręgu śląskim uzyskał poparcie 67 928 osób.