Propozycja Risikko ma na celu usprawnienie procesu deportacji z kraju imigrantów, którym odmówiono azylu w Finlandii. Minister proponuje, by udzielanie takim osobom pomocy w pozostaniu w kraju zostało uznane za przestępstwo.
To pokłosie ataku nożownika w Turku - napastnik, 18-letni Marokańczyk, starał się o azyl w Finlandii ale jego wniosek został odrzucony. Mimo to Marokańczyk nie opuścił kraju co zakończyło się przeprowadzeniem przez niego ataku, w wyniku którego zginęły dwie osoby.
Risikko poinformowała, że w ośrodkach dla uchodźców w Finlandii przebywa obecnie 11 tys. imigrantów, których wnioski o azyl zostały odrzucone, a szanse na pozytywne rozpatrzenie złożonych przez nich odwołań od tych decyzji są niewielkie.
Ok. 1400 imigrantów wyczerpało ścieżkę odwoławczą po odrzuceniu ich wniosków o azyl, ale odmawiają dobrowolnego opuszczenia kraju i mają być deportowani przymusowo. Ich deportacje opóźniają się jednak, ze względu nie posiadanie przez nich dokumentów z ich macierzystych krajów - twierdzi Risikko.
- Kraje te nie chcą specjalnie spieszyć się z przekazywaniem nam dokumentów, więc jesteśmy zmuszeni czekać na nie bardzo długo - a kiedy czekamy nikt nie wraca do swojego kraju - wyjaśniła Risikko.