- Większość państw członkowskich UE zasadniczo poniosła porażkę względem uchodźców oraz ludzi poszukujących ochrony międzynarodowej, unikając odpowiedzialności oraz pozostawiając tysiące opuszczonych osób we Włoszech i Grecji, powiedziała Aleksandra Górecka, koordynatorka kampanii w Amnesty International - komentuje Aleksandra Górecka, koordynatorka kampanii w Amnesty International. Zaznacza, że relokacje nie są deklaracją, a prawnym obowiązkiem, z którego niewywiązanie się może oznaczać kary nałożone przez Trybunał Sprawiedliwości UE.

Amnesty International zauważa, że dwa kraje nie przyjęły nawet jednego uchodźcy z Grecji i Włoch - są to Polska i Węgry. Pojedyncze osoby przyjęła Słowacja, która bez powodzenia skarżyła przed TSUE decyzję o relokacji. Słowacy przyjęli 16 osób z obowiązkowych 902, a ich zachodni sąsiedzi - Czesi - 12 z 2691 osób.

Jedynym krajem, który w pełni wywiązał się ze zobowiązań, jest jak na razie Malta. Blisko tego celu jest Finlandia, która przyjęła 1951 osób (94 proc. zobowiązań). Z kolei Irlandia przyjęła 459 uchodźców, czyli ponad 76 proc. zobowiązań tego kraju.

Dobrowolnie do programu przystąpiły Norwegia i Liechtenstein. Oba kraje przyjęły już zadeklarowane odpowiednio 1500 i 10 osób.

Amnesty International wzywa europejskie rządy do przyspieszenia wysiłków w celu wypełnienia przydzielonych kwot w ramach planu relokacji oraz do przyjęcia osób, które potrzebują ochrony z Włoch i Grecji poprzez inne dostępne możliwości, w tym wizy pracownicze, oraz szybki dostęp do procedur łączenia rodzin.