Kierowca bez OC słono zapłaci

Właściciel auta osobowego, który nie wykupi polisy OC musi się liczyć z karą 4 tys zł. System wykrywania nieubezpieczonych jest coraz bardziej szczelny.

Publikacja: 02.01.2017 11:12

Kierowca bez OC słono zapłaci

Foto: ROL

Od początku 2017 roku właścicieli pojazdów czekają wyższe sankcje za brak OC. Ich wysokość ustalana jest w relacji do minimalnego wynagrodzenia za pracę w Polsce. Podstawowa kara dla auta osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia w danym roku, z kolei dla ciężarówek - trzykrotność. Przy braku polisy tylko przez kilka dni sankcja jest niższa. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni - 20 proc., a do 14 dni – 50 proc. kary podstawowej.

System wykrywania kierowców bez OC jest coraz bardziej skuteczny. W efekcie minionym roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obniżył o połowę szacunki dotyczące pojazdów poruszających się po naszych drogach bez ważnej polisy. Polska należy do krajów, w którym wskaźnik nieubezpieczonych kierowców jest jednym z najniższych w Europie.

- Nawet mimo ostatnich podwyżek składka za ubezpieczenie OC jest wielokrotnie niższa niż kara za jego brak - podkreśla Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Z punktu widzenia użytkowników dróg lepiej więc wykupić to ubezpieczenie niż narażać się na tak wysoką sankcję, a w razie wypadku spowodowanego nieubezpieczonym pojazdem na zwrot odszkodowania wypłaconego ofiarom takiego wypadku. Rekordzista ma do zwrotu 1,8 mln złotych. Polisa OC chroni bowiem posiadacza pojazdu i kierowcę przed koniecznością wypłaty z własnej kieszeni świadczeń za szkody spowodowane autem - wyjaśnia.

- Zdecydowanie odradzam przy tym rezygnację z ubezpieczenia OC, nawet przy obecnym urealnianiu ich cen – dodaje Hubert Stoklas, wiceprezes UFG. - System kontroli OC jest coraz bardziej szczelny. Zdecydowaną większość przypadków braku tej polisy UFG wykrywa już bez udziału właściciela pojazdu, a na podstawie informacji w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych – tłumaczy.

Aktualnie Fundusz szacuje, że w Polsce może być około 90 - 100 tysięcy nieubezpieczonych pojazdów, co stanowi 0,4 – 0,5 procent pojazdów biorących udział w ruchu (wcześniej ok. 200 tys. tj. prawie 1 proc.). Z międzynarodowych statystyk wynika, że jest to jeden z najniższych wskaźników w Europie.

Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny wciąż udoskonala system wykrywania nieubezpieczonych i pilnuje szczelności systemu ubezpieczeń komunikacyjnych OC. Poza ściganiem kierowców bez ważnej polisy Fundusz zajmuje się również wypłatą odszkodowań osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych, spowodowanych przez nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych sprawców. UFG administruje też ogólnopolską bazą ubezpieczeń komunikacyjnych, którą ubezpieczyciele wykorzystują m.in. do wyliczania wysokości składki za OC i AC, w zależności od jego historii ubezpieczenia (m.in. liczba wypadków).

Od początku 2017 roku właścicieli pojazdów czekają wyższe sankcje za brak OC. Ich wysokość ustalana jest w relacji do minimalnego wynagrodzenia za pracę w Polsce. Podstawowa kara dla auta osobowego to dwukrotność tego wynagrodzenia w danym roku, z kolei dla ciężarówek - trzykrotność. Przy braku polisy tylko przez kilka dni sankcja jest niższa. Gdy przerwa nie przekracza 3 dni - 20 proc., a do 14 dni – 50 proc. kary podstawowej.

System wykrywania kierowców bez OC jest coraz bardziej skuteczny. W efekcie minionym roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny obniżył o połowę szacunki dotyczące pojazdów poruszających się po naszych drogach bez ważnej polisy. Polska należy do krajów, w którym wskaźnik nieubezpieczonych kierowców jest jednym z najniższych w Europie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ubezpieczenia
Po wyborze nowego zarządu kapitalizacja PZU w górę o blisko miliard złotych
Ubezpieczenia
Rekord sprzedaży polis majątkowych i życiowych Warty
Ubezpieczenia
Artur Olech prezesem PZU. Potrzebna jest zgoda KNF
Ubezpieczenia
Klimat i inflacja stoją za wyższymi cenami polisy
Ubezpieczenia
Wyraźny wzrost wydatków na ubezpieczenia w 2023 r. Ale to był spokojny rok