Chodzi o art. 8 ust. 2a ustawy z 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, czyli tzw. ustawy lutowej.

Jak wynika z tego przepisu, , jednym z warunków uzyskania uprawnień do odszkodowania i zadośćuczynienia za szkodę i krzywdę wyrządzonych represjami radzieckich organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości jest to, by osoba represjonowana mieszkała w chwili składania wniosku, bądź w chwili śmierci w Polsce. Warunek ten jest spełniony wówczas, gdy represjonowany mieszka obecnie lub mieszkał w chwili śmierci w obecnych graniach Państwa Polskiego, tj. granicach ustalonych dnia 5 lutego 1946 r. z późniejszymi zmianami, chyba, że zgon nastąpił przed tą datą.

W wystąpieniu do ministra sprawiedliwości Adam Bodnar zwraca uwagę, że w katalogu osób uprawnionych do ubiegania się o odszkodowanie pominięto obywateli Polski, którzy zginęli podczas walki o jej niepodległość lub ponieśli śmierć wskutek represji radzieckich organów ścigania, lecz mieszkali i zmarli na terenach, które Polska utraciła dopiero w lutym 1946 r. Zdaniem Rzecznika w odniesieniu do tych osób, które wszakże walczyły na rzecz niepodległości Kraju i w związku z tym poniosły śmierć, przesłanka domicylu w chwili śmierci jest nieracjonalna, nadmierna i powoduje zablokowanie możliwości dochodzenia roszczeń przez bliskich osób represjonowanych. – Taka sytuacja zaś może budzić wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnych zasad: zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, a także równości – wskazuje RPO.