We wtorek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała umowę na budowę ostatniego fragmentu trasy pomiędzy Warszawą a granicą województwa małopolskiego. Nowy odcinek o długości 7,6 km połączy wybudowany w tym roku fragment S7 od Radomia do granicy województw mazowieckiego i świętokrzyskiego z węzłem drogowo-kolejowym w Skarżysku-Kamiennej. Koszt przedsięwzięcia przekroczy ćwierć miliarda złotych. Inwestycję zrealizuje Budimex.

Cały fragment ekspresówki S7 przebiegający przez województwo świętokrzyskie będzie liczył 100 kilometrów. Na razie powstało niespełna trzy czwarte drogi. We wrześniu do ruchu włączony został 20-kilometrowy odcinek od Jędrzejowa do granicy województw świętokrzyskiego i mazowieckiego, budowany przez konsorcjum Budimex-Ferrovial Agroman. Kosztował 428 mln złotych, a na trasie powstało ponad trzydzieści obiektów: 6 mostów, 9 wiaduktów, 2 kładki dla pieszych i przejścia dla zwierząt. W budowie pozostaje jeszcze 21-kilometrowy fragment trasy pomiędzy Chęcinami a Jędrzejowem.

Trwają także prace na odcinkach S7 w pozostałych województwach, przez które przebiega trasa. Jednym z najtrudniejszych zadań jest budowa S7 w południowej części województwa małopolskiego, na odcinku pomiędzy Lubniem a Rabką Zdrój. Przedsięwzięcie podzielono na trzy odcinki: Lubień – Naprawa, Naprawa – Skomielna oraz Skomielna – Rabka Zdrój. W sumie po wiaduktach, estakadach i mostach zostanie poprowadzone blisko 6 kilometrów p0odhalańskiego odcinka ekspresówki S7. Przez 2 kilometry droga pobiegnie w tunelu wydrążonym w skale. Będzie miał 2 komory oraz awaryjne przejścia pomiędzy komorami. Odległość pomiędzy dnem tunelu a szczytem Małego Lubonia wyniesie przeszło 100 metrów. To najtrudniejszy etap budowy S7 pomiędzy Lubniem a Rabką Zdrój. Zajmuje się nim włoska firma Astaldi. Umowa z wykonawcą została podpisana w połowie ub. roku, a Włosi mają zrealizować kontrakt w 54 miesiące.