Pierwszy o śledztwie, które polecił wszcząć minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, poinformował w niedzielę portal tvp.info.
Na początku tego roku spółka Autostrada Wielkopolska po raz kolejny podniosła opłaty za przejazd A2 między Koninem a Nowym Tomyślem – do 60 zł za 150-kilometrowy odcinek, czyli 40 groszy za kilometr. Spółka tłumaczy to kosztami utrzymania drogi i koniecznością spłaty zaciągniętych przez siebie kredytów.
Rodzina Kulczyków jeszcze przez 20 lat będzie decydowała o opłatach za przejazd na A2.
– Opłaty za korzystanie z autostrady są horrendalne. Stawki za przejazd odcinkiem z Konina do Nowego Tomyśla są najwyższe w Europie - cytuje tvp.info anonimowa osobę znającą kulisy sprawy. Portal informuje też, że zachodzi podejrzenie, że przy podpisywaniu przez poprzednie rządy umów koncesyjnych nie zagwarantowano interesów państwa i samych Polaków. Spółka Autostrada Wielkopolska ma wolną rękę w podnoszeniu opłat za przejazdy.
Prokuratura ma teraz zbadać okoliczności przyznania spółce Autostrada Wielkopolska koncesji na budowę dwóch kluczowych odcinków A2 i warunki umów. Sprawdzi też, jaką rolę odegrali przy tym reprezentujący poprzednie rządy ministrowie i podlegli im urzędnicy. Będzie ustalać, czy działali oni w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na rzecz spółki Autostrada Wielkopolska. Chodzi o przestępstwo z art. 231 par. 2 kodeksu karnego, które zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.