Trans Polonia, grupa specjalizująca się w drogowych przewozach paliw, płynnych surowców chemicznych i spożywczych oraz mas bitumicznych, osiągnęła w grudniu 16,6 mln zł przychodów. Tym samym zwiększyła je o 6 proc. licząc rok do roku.

To oznacza, ze w całym 2017 r. spółka wypracowała 225,5 mln zł przychodów. W efekcie wzrosły one w stosunku do 2016 r. aż o 28 proc. W ocenie zarządu do osiągnięcia takiego wyniku przyczyniło się: nawiązanie nowych relacji handlowych, start realizacji programu inwestycyjnego na lata 2018-20, zakończona sukcesem publiczna oferta akcji i otwarcie szkoły kierowców.

Pomogły też czynniki zewnętrzne. Dane organizacji branżowej CEFIC (The European Chemical Industry Council) mówią o kilkuprocentowym wzroście produkcji i zużycia chemikaliów w Europie. Korzystne informacje przekazuje też Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego na temat krajowej konsumpcji oleju napędowego i benzyn. Trzecim sprzyjającym obszarem było silne odbicie w drogowych inwestycjach infrastrukturalnych.

- Trans Polonia ma za sobą dobry i udany rok: spółka zanotowała wzrost przychodów we wszystkich obszarach. Spodziewamy się, że trendy rynkowe w 2018 r., zarówno w Polsce jak i Europie będą nadal korzystne, co w połączeniu z jakością oferowanych usług i rosnącą pozycją konkurencyjną TPG może pozwolić nam na wypracowanie dalszych dwucyfrowych wzrostów - mówi cytowany w komunikacie prasowym Dariusz Cegielski, prezes Trans Polonii.

Głównym projektem grupy w tym roku będzie kontynuacja programu rozbudowy floty przewozowej. O ile nowych jednostek, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Zgodnie z pierwotnymi założeniami tzw. dysponowalna flota cystern ma się zwiększyć w latach 2017-2020 o około 212 jednostek, z czego połowa będzie wynajmowana. Grupa zakłada także nabycie 38 ciągników siodłowych. W latach 2017-2018 planowano zakupić około 40-50 własnych cystern. Cel ten zrealizowano jednak już w ubiegłym roku. W efekcie obecnie flota do dyspozycji grupy liczy około 550 jednostek. - Nowo kupowane cysterny w bieżącym kwartale rozpoczynają prace. Widząc silne zapotrzebowanie na naszą ofertę przewozów, w dalszym ciągu będziemy nabywać kolejne jednostki - twierdzi Cegielski.