Barcelona: Ojciec dwójki dzieci jedną z ofiar zamachu

Włoch Bruno Gulotta, ojciec dwójki dzieci, jest jedną z ofiar ataku terrorystycznego w Barcelonie.

Aktualizacja: 18.08.2017 12:16 Publikacja: 18.08.2017 12:09

Barcelona: Ojciec dwójki dzieci jedną z ofiar zamachu

Foto: AFP

Jego pracodawca, firma Tom's Hardware, ogłosiła śmierć swego "kolegi i przyjaciela" pisząc, że w Barcelonie spędzał wakacje ze swoją partnerką i dwójką małych dzieci.

 

W oświadczeniu firmy można przeczytać: „jego posty na Facebooku opisywały różne etapy jego podróży i wszystko wyglądało jak normalne wakacje. Były zdjęcia z Cannes, inne z Las Ramblas w Barcelonie”.

 

„I nagle to czego nikt nie oczekuje: śmierć młodego człowieka, ojca trójki dzieci i partnera” - czytamy w oświadczeniu.

 

Przedstawiciele firmy, która zatrudniała mężczyznę poinformowali, że spędzili noc komunikując się ze znajomymi i starając się wspierać partnerkę Gulotta, Martinę i jego dzieci, Aleksandrę i Ariego.

 

Według informacji MSZ w Rzymie, Bruno Gulotta nie jest jedynym Włochem, który zginął w ataku terrorystycznym w Barcelonie. Na razie znana jest jednak tożsamość tylko jednej ofiary.

 

- Dwóch Włochów zginęło, a trzech zostało rannych - poinformowano. Ambasada Włoch w Hiszpanii podała także, że dwie z trzech osób rannych w zamachu już opuściły szpital.

 

Kondolencje w związku z atakiem złożył władzom Hiszpanii premier Paolo Gentiloni. Podczas rozmowy telefonicznej z szefem rządu Hiszpanii Mariano Rajoyem złożył kondolencje i zapewnił o przyjaźni i solidarności całych Włoch. Włoskie media poinformowały, że Gentiloni mówił o potrzebie jedności i stanowczości w obliczu terroryzmu, który, jak dodał, "nigdy nie wygra z wolnością i demokracją".

 

W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał w tłum na promenadzie Las Ramblas w centrum Barcelony, zabijając co najmniej 13 osób i raniąc ponad 100. Do ataku przyznała się dżihadystyczna organizacja Daesh. Według władz Katalonii zamachy w Barcelonie i Cambrils są ze sobą powiązane.

 

Jego pracodawca, firma Tom's Hardware, ogłosiła śmierć swego "kolegi i przyjaciela" pisząc, że w Barcelonie spędzał wakacje ze swoją partnerką i dwójką małych dzieci.

W oświadczeniu firmy można przeczytać: „jego posty na Facebooku opisywały różne etapy jego podróży i wszystko wyglądało jak normalne wakacje. Były zdjęcia z Cannes, inne z Las Ramblas w Barcelonie”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia