Turniej ATP w Monte Carlo: Żelazny Novak jeszcze nie wrócił

Nie będzie Novaka Djokovicia w ćwierćfinale turnieju w Monte Carlo. Serb przegrał z Dominikiem Thiemem i to Austriak zmierzy się z Rafaelem Nadalem.

Publikacja: 19.04.2018 20:30

Turniej ATP w Monte Carlo: Żelazny Novak jeszcze nie wrócił

Foto: AFP

Mecz Djoković – Thiem miał odpowiedzieć na zasadne pytania o tenisową moc byłego lidera rankingu światowego w fazie wychodzenia z kryzysu – i odpowiedział. Dwukrotny mistrz z Monte Carlo jeszcze nie jest w stanie stawić czoła najlepszym, choć widać było w jego grze przebłyski dawnych umiejętności.

Grali trzy sety, tylko pierwszy po tie-breaku wygrał Serb. Nieco zmieniona rakieta, inny, bezpieczny dla kontuzjowanego łokcia ruch serwisowy – to wszystko zapewne pomagało, ale żelazny Novak to jednak na razie przeszłość. Co więcej, widać było, że Djoković w drugiej fazie spotkania miewał zadyszkę po wyjątkowo intensywnych wymianach, których rywal mu nie oszczędzał.

Siła uderzeń i rotacji piłek też była po stronie Thiema, przez liczne grono uważanego za godnego następcę Thomasa Mustera, który w latach 90. wygrywał w Monte Carlo trzy razy. Młody Austriak po raz drugi w życiu pokonał Novaka, pierwszy raz był rok temu w Roland Garros.

W tym sezonie Thiem wygrał na kortach ziemnych już dziesiąte spotkanie (przegrał tylko z Fernando Verdasco w lutym w Rio de Janeiro). Grał z Nadalem siedem razy (bilans 2-5), z tego cztery na kortach ziemnych (1-3). Nawet jeśli w piątek przegra, to być na czerwonej mączce drugim po Nadalu też brzmi dobrze.

Mecz Hiszpana z Karenem Chaczanowem przebiegł wedle znanego wzorca: mistrz z Majorki dynamicznie ostrzeliwał rywala, który próbował oddawać ciosy, ale umiejętności nie starczało. Dwa krótkie sety, brawa i znów lekki szmer na trybunach: czy ktoś zatrzyma odświeżonego Nadala? Na razie odpowiedzi brzmią: nie zatrzyma.

W pozostałych meczach też były emocje. Richard Gasquet po spotkaniu z Mischą Zverevem może się chwalić, że wygrał 500 spotkań w cyklu ATP. Francuz debiutował w Monte Carlo w 2002 roku, gdy nie miał jeszcze 16 lat, i już wtedy wygrał mecz. Trzy lata później na arystokratycznej czerwonej mączce potrafił zwyciężyć Rogera Federera.

Piątkowe ćwierćfinały rozpocznie o 11 starcie Grigora Dimitrowa z Davidem Goffinem, po nim będzie mecz dnia Nadal – Thiem, następnie Cilić zagra z Kei Nishikorim lub Andreasem Seppim, na koniec młodszy z braci Zverevów z Gasquetem. Wszystko na korcie centralnym im. księcia Rainiera III, tuż obok stylowego (art deco) budynku klubowego z lat 20., z pięknym widokiem na Morze Śródziemne.

1/8 finału: R. Nadal (Hiszpania, 1) – K. Chaczanow (Rosja) 6:3, 6:2; D. Thiem (Austria, 5) – N. Djoković (Serbia, 9) 6:7 (2-7), 6:2, 6:3; G. Dimitrow (Bułgaria, 4) – P. Kohlschreiber (Niemcy) 4:6, 6:3, 6:4; D. Goffin (Belgia, 6) – R. Bautista Agut (Hiszpania, 11) 6:4, 7:5; R. Gasquet (Francja) – M. Zverev (Niemcy) 6:2, 7:5; A. Zverev (Niemcy, 3) – J. L. Struff (Niemcy) 6:4, 4:6,6:4; M. Cilić (Chorwacja, 2) – M. Raonic (Kanada) walkower. Pary ćwierćfinałowe: Nadal – Thiem, Dimitrow – Goffin, Gasquet – Zverev, Nishikori/Seppi – Cilić.

Mecz Djoković – Thiem miał odpowiedzieć na zasadne pytania o tenisową moc byłego lidera rankingu światowego w fazie wychodzenia z kryzysu – i odpowiedział. Dwukrotny mistrz z Monte Carlo jeszcze nie jest w stanie stawić czoła najlepszym, choć widać było w jego grze przebłyski dawnych umiejętności.

Grali trzy sety, tylko pierwszy po tie-breaku wygrał Serb. Nieco zmieniona rakieta, inny, bezpieczny dla kontuzjowanego łokcia ruch serwisowy – to wszystko zapewne pomagało, ale żelazny Novak to jednak na razie przeszłość. Co więcej, widać było, że Djoković w drugiej fazie spotkania miewał zadyszkę po wyjątkowo intensywnych wymianach, których rywal mu nie oszczędzał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie
Tenis
Magda Linette w finale. Zacięty mecz ze Sloane Stephens
Tenis
Iga Świątek znów przegrywa z Jeleną Rybakiną. Nie będzie kolejnego porsche
Tenis
Tenisowy klasyk. Iga Świątek zagra z Jeleną Rybakiną