„Coś dziwnego stało się ze mną w tym upale. Mam nadzieję, że to tylko upał i jakiś wirus. Wszystko szło dobrze aż do końca pierwszego seta, gdy zdałem sobie sprawę, że już nie jestem w stanie grać, mogę tylko walczyć ze słabością. Kilka razy prosiłem o pomoc medyczną, raz nawet by zmierzono mi ciśnienie. Chciałem dokończyć mecz, ale zdałem sobie sprawę, że to nie byłoby mądre. Jeśli za kilka dni będę mógł normalnie trenować, przygotuję się odpowiednio do sezonu na kortach ziemnych" - mówił Nadal po meczu.

Damir Dzumhur wygrał z Nadalem 2:6, 6:4, 3:0.

Organizatorzy turnieju Masters 1000 w Miami nie mają się z czego cieszyć: Roger Federer nie zagrał z powodu choroby, Juan Martin Del Potro przegrał, bo znów odczuwa ból nadgarstka, nie ma już w turnieju Stana Wawrinki.