Drugiego dnia turnieju udało się rozegrać 11 z 16 zaplanowanych meczów. W zakończonych pojedynkach nie powiodło się Polkom. Niemal wszystkie odpadły z turnieju. Przed szansą awansu stoi jeszcze Oliwia Szymczuch, która w decydującym meczu zmierzy się z Argentynką Victorią Bosio.

W ostatniej fazie eliminacji udało się rozstrzygnąć trzy mecze. Z nich do turnieju głównego awansowały: Ksenia Laskutowa (Rosja), Albina Kabibulina (Uzbekistan) i Joana Eidukonyte (Litwa). Laskutowa w ostatnim rozegranym w poniedziałek meczu pokonała Julię Oczachowską 6:1, 6:2.

- Zdobyłam tu bezcenne doświadczenie. Dziewczyny grają na dobrym poziomie, nie tak jak na turniejach niższej rangi. O mojej przegranej zaważyło to, że psułam za dużo zagrań. – podsumowała Julia Oczachowska.

 

Pięć gier eliminacyjnych zostanie dokończonych we wtorkowy poranek. Jutro rozpocznie się także turniej główny Bella Cup 2018. Na korcie centralnym pojawi się między innymi Katarzyna Piter. Poznanianka w pierwszej rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem 5 Rosjanką Mariną Melnikową. Pierwszy mecz turnieju rozegra także Stefania Rogozińska-Dzik. Tenisistka warszawskiej Legii, która otrzymała od organizatorów „dziką kartę” stanie do gry z Jesiką Maleckovą. Czeszka w Bella Cup 2018 rozstawiona została z numerem 8.