Rz:W jakich działaniach Assa Abloy dopatruje się naruszenia zakazu konkurencji przez Mercora?
Bartosz Kaczorowski: Sprawa ma charakter złożony i dla zrozumienia powagi naszych zarzutów wymaga przytoczenia kolejności zaistniałych zdarzeń. 16 grudnia 2013 r. Assa Abloy Mercor Doors, spółka zależna międzynarodowej grupy kapitałowej Assa Abloy, nabyła od firmy Mercor biznes produkcji drzwi i oddzieleń przeciwpożarowych w Polsce, w Czechach i na Słowacji. W wyniku transakcji wszystkich pracowników i majątek, know-how przeniesiono do spółki Assa Abloy Mercor Doors. W ramach umowy sprzedaży Mercor i jej większościowy udziałowiec Krzysztof Krempeć, jak też członkowie jego najbliższej rodziny zostali związani zobowiązaniem zakazu konkurencji i pozyskiwania pracowników do 16 grudnia 2016 r. Według zebranych przez nas dowodów od 2015 niektórzy z ówczesnych kluczowych pracowników Assa Abloy Mercor Doors rozpoczęli przygotowywania do utworzenia konkurencyjnej firmy. Dowody wskazują, że dwóch menedżerów podpisało akt założycielski spółki z o.o. MR Delta. Została ona wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego 21 maja 2016 r.
Od 2015 niektórzy byli pracownicy Assa Abloy Mercor Doors przygotowywali produkty, które później miałyby być produkowane przez nowy podmiot. Później, na przełomie września i października 2016 r., ci dwaj menedżerowie założyli spółkę z o.o. SP Zero. Obecnie ta spółka nazywa się DFM Doors. W zarządzie tej spółki znajduje się były pracownik Assa Abloy Mercor Doors.
Niezwykłym zbiegiem okoliczności, tuż po formalnym zakończeniu się okresu zakazu konkurencji nastąpił nagły odpływ dużej liczby (około 50 na 330 zatrudnionych) kluczowych pracowników i kadry zarządzającej ze wszystkich istotnych obszarów działalności Assa Abloy Mercor Doors. Według naszych ustaleń, odchodząc z naszej firmy, część osób miała skopiować informacje będące tajemnicą przedsiębiorstwa. Dane te dotyczyły kwestii technicznych produktów, know-how produkcji, informacji o klientach i wrażliwych dla konkurencji danych z zakresu HR (informacji o wynagrodzeniach, premiach, umowach etc.). Raporty ekspertów w zakresie informatyki śledczej ujawniające skalę tego procederu zostały załączone do pozwów i do zawiadomień o popełnieniu przestępstwa.
Na czym opieracie państwo te zarzuty i podejrzenia?