Deutschlandhaus to spory budynek w centrum Berlina, tuż opodal kompleksu wystawienniczego Topografia Terroru, powstałego w miejscu, gdzie w czasie II wojny światowej mieściła się m.in. centrala gestapo. Stąd już krok do słynnego pomnika Holokaustu przy Bramie Brandenburskiej sięgającego po zasypane resztki bunkra Hitlera.
To właśnie tutaj, na jednym z najważniejszych szlaków turystycznych Berlina, w przebudowywanym kosztem prawie 30 mln euro Deutschlandhaus ulokowana zostanie muzeum pamięci o wypędzeniach Niemców z Polski i innych krajów po II wojnie światowej.
Dyrektor pilnie poszukiwany
Jest kością polsko-niemieckiej niezgody od wielu lat. Okazuje się, że idea napotyka coraz to większe przeszkody w samych Niemczech. Głównie z powodów personalnych, które ujawniają jednak braki innego rodzaju. W poniedziałek kryzysem zajmowała się Rada Fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", powołanej przez Bundestag do realizacji przedsięwzięcia upamiętnienia zjawiska przymusowych przesiedleń w XX wieku w Europie. Wypędzenia Niemców mają być potraktowane w sposób wyjątkowy na specjalnej stałej wystawie w przyszłym muzeum.
Po niedawnej rezygnacji dyrektora fundacji Winfrida Haldera powstała konieczność wyboru nowego szefa. Nie jest to zadanie łatwe. Tym bardziej że Halder został wybrany na to stanowisko zaledwie w czerwcu tego roku. Zastąpił odwołanego z tej funkcji Manfreda Kittela, który popadł w konflikt z członkami międzynarodowej rady naukowej fundacji. Halder ustąpił oficjalnie z powodów osobistych.
– Zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie kierować instytucją, w której strukturach wewnętrznych ujawnił się brak wzajemnego zaufania – tłumaczy „Rz" jeden z pragnących zachować anonimowość obserwatorów wydarzeń w Berlinie. Jego zdaniem nie może być mowy o dalszej realizacji przedsięwzięcia w obecnym kształcie. Tym bardziej że z 15 członków międzynarodowej rady naukowej pozostało jedynie pięciu. Reszta, podobnie jak niemiecki historyk prof. Stefan Troebst, podała się do dymisji na znak protestu przeciwko sprzecznym z dotychczasową koncepcją pomysłom na upamiętnienie przymusowych przesiedleń.