Jak długo będzie jeszcze rządził Beniamin Netanjahu

Cały Izrael żyje skandalem z premierem rządu w roli głównej. Może być początkiem jego politycznego końca.

Aktualizacja: 09.08.2017 22:55 Publikacja: 09.08.2017 19:08

Jak długo będzie jeszcze rządził Beniamin Netanjahu

Foto: AFP

Premierowi Izraela zarzucona już w przeszłości wiele rzeczy. W sumie drobiazgi, że w sposób nadmierny korzysta z pieniędzy publicznych, że do swej rezydencji zamawia drogie wina i inne wiktuały, jak i to, że z pieniędzy państwowych korzysta jego żona, chociaż nie ma do tego żadnego prawa. Obecnie sytuacja jest o niebo poważniejsza.

Prokuratura prowadzi co najmniej dwa śledztwa. Pierwsze dotyczy przyjmowania drogich prezentów, takich jak ekskluzywne cygara, szampan i inne przedmioty, od bogatych przyjaciół, jak Armon Milchan, hollywoodzki producent. Mogą to być zwykłe łapówki.

Prokuratura ma już świadka koronnego, który zgodził się na współpracę .Jest nim nie kto inny jak były szef gabinetu premiera i jego osobisty przyjaciel Ari Harow. Służby są też w posiadaniu nagrania rozmowy, jaką odbył premier z wydawcą krytykującego go zaciekle dziennika „Jediot Ahronot". Netanjahu miał mu obiecać pomoc finansową oraz ograniczenie zasięgu konkurencji w postaci bezpłatnego dziennika „Izrael Hajom". Wszystko w zamian za stonowanie krytyki po adresem rządu.

„Izrael Hajom" pojawił się na rynku dziesięć lat temu. Ma obecnie największy nakład i jest tubą propagandową nie tyle rządu, ile osobiście premiera Netanjahu i jego ugrupowania Likud. Kilka lat temu w przedsięwzięcie zainwestował grube miliony amerykański miliarder Shledon Adelson, przyjaciel premiera Izraela.

Oferta pod adresem „Jediot Ahronot" nie jest niczym innym jak formą łapówki. Tym bardziej że w chwili gdy Netanjahu zawierać miał porozumienie był także formalnie ministrem komunikacji.

– To najgroźniejsza dla Netanjahu sprawa. Może się skończyć ustąpieniem z urzędu, ale nie musi. Nie ma jeszcze aktu oskarżenia i nie wiadomo, co mówi śledczym Ari Harow. – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Avi Scharf, szef wydania online dziennika „Haaretz".

– Ari Harrow ma problemy z wymiarem sprawiedliwości związane ze swą prywatną firmą i gdy okaże się, że może liczyć na łagodne potraktowanie Netanjahu, znajdzie się w prawdziwych opałach – pisał kilka dni temu „Jediot Ahronot".

Na tych dwu sprawach nie kończą się bynajmniej kłopoty premiera. W toku jest także śledztwo w sprawie łapówek, jakie miały towarzyszyć kontraktowi na zakup w Niemczech łodzi podwodnych. Z prokuraturą zgodził się współpracować w tej sprawie przedstawiciel niemieckich stoczni w Izraelu.

Premier Netanjahu zaprzecza wszelkim oskarżeniom. W środę jego zwolennicy zorganizowali potężny wiec poparcia w Tel Awiwie. Obecni byli szefowie partii koalicyjnych, co oznacza, że rząd jest solidarny. Nikt nie ma wątpliwości, że Netanjahu jest najbardziej popularnym politykiem. Jest obecnie w połowie swej trzeciej kadencji z rzędu i czwartej w ogóle. Od czasów Ben Guriona nikt dłużej nie rządził państwem żydowskim.

Wiele wskazuje na to, że premier Netanjahu jeszcze nie zaczął się pakować. Nie ma jeszcze aktu oskarżenia pod jego adresem i nawet gdyby się pojawił, nic nie stoi na przeszkodzie, aby nadal wykonywał swe obowiązki. Co więcej, zgodnie z izraelskim prawem nawet skazanie prawomocnym wyrokiem nie jest w stanie pozbawić go automatycznie urzędu. Trudno sobie jednak wyobrazić, że w takiej sytuacji mógłby nadal kierować rządem. W izraelskich mediach roi się od spekulacji. Wszyscy są zgodni, że w najbliższych miesiącach nic spektakularnego się nie wydarzy.

Premierowi Izraela zarzucona już w przeszłości wiele rzeczy. W sumie drobiazgi, że w sposób nadmierny korzysta z pieniędzy publicznych, że do swej rezydencji zamawia drogie wina i inne wiktuały, jak i to, że z pieniędzy państwowych korzysta jego żona, chociaż nie ma do tego żadnego prawa. Obecnie sytuacja jest o niebo poważniejsza.

Prokuratura prowadzi co najmniej dwa śledztwa. Pierwsze dotyczy przyjmowania drogich prezentów, takich jak ekskluzywne cygara, szampan i inne przedmioty, od bogatych przyjaciół, jak Armon Milchan, hollywoodzki producent. Mogą to być zwykłe łapówki.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia