Za było 86 deputowanych, nikt nie był przeciw – wszyscy za to bili brawo obecnemu na Sali tancerzowi. „Będzie to dla mnie wielki zaszczyt" – napisał jeszcze w zeszłym roku Barysznikow w liście do parlamentarzystów na wieść o przygotowaniach do nadania mu obywatelstwa.
Prawo łotewskie zabrania posiadania podwójnego obywatelstwa, ale robi wyjątek w tym zakazie dla kilku krajów, w tym USA którego obywatelem jest właśnie Barysznikow.
Tancerz urodził się w 1948 roku w Rydze. Jego ojciec był radzieckim oficerem skierowanym z głębi ZSRR do podbitej republiki. W stolicy Łotwy Michaił Barysznikow zaczął naukę tańca i ukończył ryską szkołę baletową.
Stamtąd wyjechał do ówczesnego Leningradu, gdzie uczył się m.in. u Aleksandra Puszkina - nauczyciela innego słynnego tancerza Rudolfa Nurejewa. W 1974 roku, będąc u szczytu sławy w ZSRR podczas występów w Kanadzie uciekł oficerom KGB pilnującym leningradzkiego baletu i poprosił o azyl w USA. W podjęciu decyzji o ucieczce pomógł mu mieszkający w Stanach Zjednoczonych Rudolf Nurejew.
Na Zachodzie Barysznikow zrobił wspaniałą karierę jako tancerz. Poza tym m.in. był nominowany do Oskara w 1978 roku za rolę w filmie „Punkt zwrotny". Ostatnio zagrał też w kilku odcinkach serialu „Seks w wielkim mieście".