Aleksandr Sołowiow stał na czele republiki Udmurcja (1200 km od Moskwy) zaledwie nieco ponad dwa lata. Według rosyjskich śledczych wysokość łapówek, które miał otrzymywać w tym czasie, wyniosła prawie 140 mln rubli (równowartość 10 mln złotych). Środki te miał otrzymywać od firm budowlanych, które wygrywały przetargi na budowę mostów. Lokalne media podają, że przywódca Udmurcji został zatrzymany rano przez funkcjonariuszy FSB w stolicy republiki Iżewsku. Zaledwie kilka godzin później 66-letni Sołowiow został zdymisjonowany przez prezydenta Putina z powodu „utraty zaufania".

To nie pierwszy gubernator w Rosji, który w ciągu ostatnich lat trafił do więzienia. Zaufanie prezydenta w marcu 2015 roku stracił gubernator obwodu sachalińskiego Aleksandr Choroszawin, którego oskarżono o korupcję. Według śledczych, gubernator miał przyjąć łapówkę w wysokości 5,6 mln dolarów, jednak podczas rewizji w jego domu znaleziono ponad 1 miliard rubli (około 70 mln złotych) w gotówce. Z kolei w lipcu 2016 roku aresztowano gubernatora obwodu kirowskiego Nikitę Biełycha. Jest oskarżany o przyjęcie łapówki w wysokości 400 tys. euro.