Na początku stycznia dwustu żołnierzy duńskiej jednostki zmechanizowanej zastąpiło Francuzów, którzy stacjonowali w Estonii w ramach wzmocnienia przez NATO wschodniej flanki. Zostali jednak poinformowani o "słodkich pułapkach", które, według dowództwa jednostki, w Estonii rozstawia rosyjski wywiad.

Dziennik The Copenhagen Post podaje, że po przybyciu do Estonii Duńczyków ostrzegano przed kontaktami z ładnymi kobietami w barach Tallina i Tartu, gdzie zazwyczaj spędzają wolny czas żołnierze NATO. Według duńskiej agencji wywiadu DDIS  (Danish Defence Intelligence Service), kobiety-agenci mogą być wykorzystywane przez wywiad rosyjski w celu "dyskredytacji duńskich i innych żołnierzy NATO".