Według informacji CNN, Scalia zmarł podczas wizyty w prywatnej rezydencji w luksusowym ośrodku turystycznym Big Bend, w południowo zachodnim Teksasie. W piątek, gdy szedł się położyć, miał powiedzieć przyjaciołom, że nie czuje się dobrze. W sobotę rano znaleziono go martwego po tym, jak nie pojawił się na śniadaniu.

Prezes Sądu Najwyższego John Roberts w oświadczeniu przyznał, że on oraz inni sędziowie "są zasmuceni" wiadomością o śmierci Scalii.

Antonin Scalia pracował m.in. w administracjach prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda. Na sędziego Sądu Najwyższego został mianowany przez prezydenta Ronalda Reagana w 1986 roku.

Scalia był uznawany za jednego z najbardziej konserwatywnych sędziów w składzie amerykańskiego Sądu Najwyższego.