Startują mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim w St. Moritz

Od wtorku w St. Moritz mistrzostwa świata. W szwajcarskim blichtrze zabłysną potęgi i przemknie polska bieda.

Aktualizacja: 05.02.2017 18:53 Publikacja: 05.02.2017 17:21

Lara Gut – szwajcarska gwiazda zjazdu.

Lara Gut – szwajcarska gwiazda zjazdu.

Foto: AFP, Tiziana Fabia

St. Moritz wciąż jest miejscem, które kojarzy się jednoznacznie: bogactwo, przepych, elegancja zimą i latem. Mistrzostwa zaczną się tydzień po tradycyjnych wyścigach konnych na zamarzniętym jeziorze St. Moritz i nie mniej tradycyjnym turnieju polo na lodzie.

Ośrodek narciarski w dolinie Engandyna, w kantonie Gryzonia, leży na wysokości ponad 1800 m n.p.m. Będzie gościć MŚ piąty raz.

W St. Moritz najlepsi narciarze alpejscy startowali pierwszy raz w 1934 roku. Potem w 1948 – w ramach igrzysk olimpijskich. W 1974 roku szwajcarskie mistrzostwa miały już numer 23., a nazwiska i sylwetki gwiazd tamtych zawodów dzięki telewizji naprawdę poznawał świat. Wśród zwycięzców byli Franz Klammer, Gustav Thoeni, Hans Hinterseer, Piero Gross, Annemarie Moser-Proell i Hanni Wenzel – dziś legendy tego sportu.

Mistrzostwa z St. Moritz w 2003 roku przyniosły kurortowi kolejny rozgłos, także dlatego, że po raz pierwszy od 33 lat wszystko odbyło się wedle szwajcarskiej precyzji – każda konkurencja rozpoczęła się bez opóźnień, wedle planu minutowego, bez wypadków, w dodatku przy znakomitej słonecznej pogodzie, z której Engandyna słynie. To był czas ogromnych inwestycji Szwajcarów w tej części kraju (wydali na infrastrukturę turystyczną i sportową ok. miliarda franków) i ten wydatek się opłacił.

Dwa tygodnie w St. Moritz przypomną, czym jest połączony z dyskrecją europejski szyk bogactwa (miejscowe lotnisko słynie z zabezpieczeń przed obiektywami paparazzich), będzie widać na trybunach księcia Alberta z rodziną obok celebrytów z okładek „Vanity Fair", ale też zjawić się ma 140 tysięcy kibiców z flagami i krowimi dzwonkami, których nie odstraszą ceny wynajmu pokojów – w schronisku młodzieżowym od 150 euro za dobę. Sport połączy emocje tysięcy kibiców z puszką piwa w ręku i wielkich tego świata mających w okolicy warte miliony własne apartamenty (lub wynajmujących je za 16 tys. franków za dobę).

Od strony sportowej nie powinno się zdarzyć wiele niespodzianek – Puchar Świata wyłonił gwiazdy tej zimy: wśród kobiet to liderka Mikaela Schiffrin (USA) mocna jak zawsze w slalomach (ale zdobywa też punkty w konkurencjach szybkościowych), to lokalna bohaterka Lara Gut – znakomita zwłaszcza tam, gdzie stromo i groźnie, widać także nowe twarze Słowenki Ilki Stuhec i Włoszki Sofii Goggii.

Medale w konkurencjach męskich przydziela się tradycyjnie Austriakom, Szwajcarom, Włochom, Francuzom, kibice szykują się na slalomowe boje Marcela Hirschera z Henrikiem Kristoffersenem i Alexisem Pinturaultem, na zjazdy Norwegów, także na znaną od lat walkę o sukces alpejskich nacji w klasyfikacji medalowej, najczęściej Austria – kontra reszta świata.

Wśród 77 krajów, które wysłały alpejczyków do St. Moritz, jest też Polska. Reprezentację tworzy pięć osób: Maryna Gąsienica-Daniel (z planem startu we wszystkich konkurencjach), Maciej Bydliński, Michał Kłusak i Paweł Babicki (konkurencje szybkościowe) oraz slalomista Michał Jasiczek. Do tego czterech trenerów i trzech serwisantów.

Na papierze jakoś to wygląda, na śniegu jest znacznie gorzej. W Pucharze Świata Polki i Polacy startują tylko od przypadku do przypadku i nikt ich wysiłku nie zauważa. Nie są też gwiazdami Pucharu Europy, wręcz przeciwnie. Liczyć, że za parę lat będzie inaczej – też nie można, choć są pomysły na pracę u podstaw i zmianę tego stanu (np. program Tauron Bachleda Ski).

Gdy sportowy czas rodziny Bachledów i sióstr Tlałek przeminął, polskie zjazdy i slalomy to na razie jednak smutek niespełnienia, mocno kontrastujący z wciąż dużym amatorskim zapałem Polaków do szusowania na nartach. W St. Moritz ten kontrast polskiej alpejskiej biedy ze szwajcarskim bogactwem będzie wyjątkowo widoczny.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: k.rawa@rp.pl

Program MŚ w St. Moritz

7 lutego: 12.00 – supergigant kobiet

8 lutego: 12.00 – supergigant mężczyzn

10 lutego: 10.00 – zjazd do kombinacji kobiet; 13.00 – slalom do kombinacji kobiet

11 lutego: 12.00 – zjazd mężczyzn

12 lutego: 12.00 – zjazd kobiet

13 lutego: 10.00 – zjazd do kombinacji mężczyzn; 13.00 – slalom do kombinacji mężczyzn

14 lutego: 12.00 – zawody drużynowe

16 lutego: 9.45 – slalom gigant kobiet, 1. przejazd; 13.00 – slalom gigant kobiet, 2. przejazd

17 lutego: 9.45 – slalom gigant mężczyzn, 1. przejazd; 13.00 – slalom gigant mężczyzn, 2. przejazd

18 lutego: 9.45 – slalom kobiet, 1. przejazd; 13.00 – slalom kobiet, 2. przejazd

19 lutego: 9.45 – slalom mężczyzn, 1. przejazd; 13.00 – slalom mężczyzn, 2. przejazd

Transmisje telewizyjne – Eurosport 1.

St. Moritz wciąż jest miejscem, które kojarzy się jednoznacznie: bogactwo, przepych, elegancja zimą i latem. Mistrzostwa zaczną się tydzień po tradycyjnych wyścigach konnych na zamarzniętym jeziorze St. Moritz i nie mniej tradycyjnym turnieju polo na lodzie.

Ośrodek narciarski w dolinie Engandyna, w kantonie Gryzonia, leży na wysokości ponad 1800 m n.p.m. Będzie gościć MŚ piąty raz.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała
Inne sporty
Przygotowania Polski do igrzysk w Paryżu. Cztery duże szanse na złoto
Inne sporty
Kłopoty z finansowaniem żużla. Państwowa licytacja o Zmarzlika
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Inne sporty
Kolejne sukcesy pilotów. Aeroklub Polski czeka na historyczny rok