Ekstraliga żużla: Pierwsze punkty Get Well Toruń

Get Well Toruń do ostatniego wyścigu nie mógł być pewien wygranej ze Spartą Wrocław. Ostatecznie gospodarze wygrali 47:43.

Aktualizacja: 14.04.2018 20:48 Publikacja: 14.04.2018 00:01

Chris Holder okazał się najlepszym zawodnikiem Get Well Toruń

Chris Holder okazał się najlepszym zawodnikiem Get Well Toruń

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

Pierwszy mecz w barwach torunian zaliczył Chris Holder, borykający się dotąd z problemami osobistymi i logistycznymi. Jego punkty okazały się bardzo cenne - Australijczyk okazał się najlepszym zawodnikiem gospodarzy, zdobywając łącznie 12 punktów.

Dzielnie wtórowali mu Rune Holta i Paweł Przedpełski, cenne punkty zdobył też mistrz świata, Australijczyk Jason Doyle. Na tym tle wrocławianie jeździli mocno w kratkę. Trener Rafał Dobrucki mógł w każdym wyścigu liczyć na Brytyjczyka Taia Woffindena, ale inni najważniejsi żużlowcy Sparty dobre występy przeplatali słabymi. Maciej Janowski zaczął od sześciu punktów w trzech startach, by w swoich ostatnich dwóch biegach w ogóle nie dojechać do mety. Również Vaclav Milik zaczął od indywidualnego zwycięstwa, a później tylko raz wyprzedził juniora z własnej drużyny.

Solidnie na tym tle zaprezentował się Max Fricke, który swoimi 11 punktami w 6 startach dowiódł, że regulaminowa zmiana w postaci wprowadzenia możliwości korzystania z zawodnika rezerwowego, może stanowić groźną broń taktyczną.

Przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili różnicą sześciu punktów, ale w 14. biegu przyjezdni zdołali nieco ją zniwelować, dzięki wystawieniu z rezerwy taktycznej Woffindena. Przed ostatnim wyścigiem było wiadomo, że tylko podwójne zwycięstwo dwa Sparcie remis. Woffinden swoją część planu wykonał, przyjeżdżając na czele stawki. Jadący na trzeciej pozycji Maciej Janowski najpierw dał się wyprzedzić Chrisowi Holderowi, a później jeszcze zdefektował mu motocykl.

W niedzielę odbędą się pozostałe dwa pojedynki drugiej kolejki PGE Ekstraligi. Falubaz Zielona Góra podejmie  GKM Grudziądz, a Unia Leszno zmierzy się ze Stalą Gorzów.

2. kolejki PGE Ekstraligi:

Get Well Toruń - Betard Sparta Wrocław 47:43

Get Well: Iversen 3, Przedpełski 10, Doyle 7, Ch. Holder 12, Holta 11, Kościelski 1, Kaczmarek 1, J. Holder 0.


Sparta: Woffinden 15, Dróżdż 0, Janowski 6, Lebiediew 0, Milik 4, Drabik 7, Wojdyło 0, Fricke 11.

Tabela PGE Ekstraligi:

    M Pkt Z R P bilans
1. ForBet Włókniarz Częstochowa 2 3 1 1 0 +18
2. Cash Broker Stal Gorzów 1 2 1 0 0 +19
3. Grupa Azoty Unia Tarnów 2 2 1 0 1 -14
4. Get Well Toruń 2 2 1 0 1 -15
5. MrGarden GKM Grudziądz 1 1 0 1 0 0
  Fogo Unia Leszno 1 1 0 1 0 0
7. Betard Sparta Wrocław 2 1 0 1 1 -1
8. Falubaz Zielona Góra 1 0 0 0 1 -4

Pierwszy mecz w barwach torunian zaliczył Chris Holder, borykający się dotąd z problemami osobistymi i logistycznymi. Jego punkty okazały się bardzo cenne - Australijczyk okazał się najlepszym zawodnikiem gospodarzy, zdobywając łącznie 12 punktów.

Dzielnie wtórowali mu Rune Holta i Paweł Przedpełski, cenne punkty zdobył też mistrz świata, Australijczyk Jason Doyle. Na tym tle wrocławianie jeździli mocno w kratkę. Trener Rafał Dobrucki mógł w każdym wyścigu liczyć na Brytyjczyka Taia Woffindena, ale inni najważniejsi żużlowcy Sparty dobre występy przeplatali słabymi. Maciej Janowski zaczął od sześciu punktów w trzech startach, by w swoich ostatnich dwóch biegach w ogóle nie dojechać do mety. Również Vaclav Milik zaczął od indywidualnego zwycięstwa, a później tylko raz wyprzedził juniora z własnej drużyny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata
Moto
PGE Ekstraliga nie kończy sezonu na finale. Blokada czy „znieczulenie jak u dentysty”?