Z powodu gęstej mgły o nazwie camanchaca zawodnicy ruszyli na trasę z ponad godzinnym opóźnieniem. – Zbliżyłem się dziś do swojego tempa sprzed kontuzji – opowiadał Sonik na mecie.

Najszybszy ponownie okazał się reprezentant gospodarzy Ignacio Casale, ale jego wyniki nie liczą się do klasyfikacji Pucharu Świata. Spośród uczestników PŚ najlepiej radzi sobie na razie Holender Kees Koolen, który we wtorek przyjechał pięć minut za zwycięzcą. W sumie traci do Casale ponad 22 minuty, Sonik – 40. 

II etap

  1. Ignacio Casale (Chile) 2:04.46
  2. Kees Koolen (Holandia) +5.05
  3. Rafał Sonik (Polska) +9.40
  4. Rodolfo Guillioli (Gwatemala) +10.04
  5. Alexis Hernandez (Peru) +10.59

Klasyfikacja generalna rajdu

  1. Casale 5:11.22
  2. Koolen +22.50
  3. Hernandez +23.10
  4. Guillioli +27.39
  5. Sonik +40.11