Atacama Rally: Sonik stracił prowadzenie w Pucharze Świata

Polski kierowca ukończył Rajd Atacama na czwartym miejscu. Do utrzymania pozycji lidera w klasyfikacji PŚ zabrakło mu 5 minut i 22 sekund. Obrońca trofeum zapowiada jednak, że będzie walczyć do ostatniego kilometra.

Aktualizacja: 18.08.2017 23:19 Publikacja: 18.08.2017 21:28

Atacama Rally: Sonik stracił prowadzenie w Pucharze Świata

Foto: materiały promocyjne

W piątek Rafał Sonik uzyskał ponownie drugi czas, ustępując tylko zwycięzcy rajdu, Chilijczykowi Ignacio Casale. Liczący 156 kilometrów odcinek specjalny zaczął się od wypadku Keesa Koolena.

– Holender wypadł z quada i mocno się poturbował. Na szczęście nie rolował, dzięki czemu nie uszkodził maszyny i mógł kontynuować rywalizację. Z kolei Alexis Hernandez, podobnie jak dzień wcześniej, miał awarię. Peruwiańczyk zdołał naprawić usterkę i rzutem na taśmę obronił trzeci stopień podium, a co ważniejsze został liderem cyklu – opowiadał Sonik, któremu szanse na miejsce w pierwszej trójce odebrała awaria metromierza, podającego nieprecyzyjnie pokonany dystans. W wyniku usterki pomiar nie zgadzał się z informacjami w roadbooku i zwycięzca Dakaru dwukrotnie wjechał zbyt szybko w strefę ograniczonej prędkości. To kosztowało go 45 minut kary.

– Oczywiście pojawia się frustracja i niedosyt, bo detal sprawił, że spadłem na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Mam jednak świadomość, że ta sytuacja mogła mnie kosztować dużo, dużo więcej. Gdyby przede mną była niebezpieczna przeszkoda, a ja nie byłbym świadomy jej bliskości, skutki byłyby zdecydowanie gorsze niż utrata podium – przyznał obrońca Pucharu Świata, który przez pięć dni rywalizacji musiał zmagać się z bólem kontuzjowanego kolana.

– Dopóki wiem, że nie zrobię sobie krzywdy, będę walczyć do samego końca. Przed nami jeszcze dwa rajdy – za tydzień w Argentynie i za dwa miesiące w Maroku. Nie odpuszczę! Będę walczyć do ostatniej mety i ostatniego kilometra! – zapewnia Sonik.

Wszystko wskazuje na to, że kluczowy dla losów Pucharu Świata będzie rozpoczynający się za tydzień rajd Desafio Ruta 40. Na listach startowych znajduje się aż 33 quadowców, w tym wielu doświadczonych dakarowców.

Głównymi rywalami Sonika będą jednak Hernandez, który po Rajdzie Atacama ma dwa punkty przewagi nad Polakiem, oraz Koolen tracący do naszego kierowcy zaledwie punkt. Zapowiada się najbardziej emocjonująca końcówka sezonu od 2012 roku, kiedy o zwycięstwie w cyklu zadecydowała minuta różnicy na finałowym oesie ostatniego rajdu.

Wyniki Atacama Rally:

V etap

  1. Ignacio Casale (Chile) 2:04.02
  2. Rafał Sonik (Polska) +6.01
  3. Giovani Enrico (Chile) +18.02
  4. Kees Koolen (Holandia) +18.07
  5. Alexis Hernandez (Peru) +29.42

Końcowa klasyfikacja Rajdu Atacama:

  1.  Casale 16.44.18
  2.  Koolen +47.50
  3.  Hernandez +1:22.44
  4.  Sonik +1:28.06 Sonik +1:28.06
  5. Luis Barahona (Chile) +2:49.38

 

Klasyfikacja PŚ:

  1.  Hernandez 53
  2.  Sonik 51
  3.  Koolen 50
  4. Fahad Al.-Mussalam (Kuwejt) 28
  5. Rodolfo Guillioli (Gwatemala) 28
  6. Casale 25
  7. Kamil Wiśniewski (Polska) 23

żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata