Żużel: Patryk Dudek trzeci w Grand Prix w Krsko. Wygrał Martin Vaculik

Słowak Martin Vaculik wygrał turniej w Krsko, inaugurujący cykl Grand Prix na żużlu. Najlepszy z Polaków Patryk Dudek był trzeci

Aktualizacja: 29.04.2017 22:10 Publikacja: 29.04.2017 21:53

Zwycięzca Grand Prix Słowenii w Krsko Martin Vaculik

Zwycięzca Grand Prix Słowenii w Krsko Martin Vaculik

Foto: Sergey Afanasyev [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Dla 27-letniego Słowaka było to drugie zwycięstwo w trzecim w karierze występie w finale. Poprzednio wygrał w swoim pierwszym starcie w Grand Prix – w 2012 roku w Gorzowie Wielkopolskim. W Krsko od początku zawodów prezentował równą formę. Po dwóch seriach startów miał na koncie komplet punktów, podobnie jak broniący tytułu Amerykanin Greg Hancock i debiutant w GP Patryk Dudek. Później Słowak dwukrotnie przyjechał na trzeciej pozycji i mógł nawet mieć obawy o awans do półfinałów, ale swój ostatni regulaminowy bieg ponownie wygrał. W półfinale dał się wyprzedzić Fredrikowi Lindgrenowi, jednak zrewanżował się Szwedowi w finale.

Lindgren był jedną z dwóch największych rewelacji turnieju. Od początku jechał bardzo równo, czterokrotnie przyjeżdżając do mety na drugiej pozycji. Dopiero za piątym razem złamał tę regułę, ale w pozytywny dla siebie sposób – zwyciężył z trzeciego pola startowego i konsekwentnie się go trzymał przy wyborze pól startowych w półfinale i finale. Z Vaculikiem ostatecznie wprawdzie przegrał, ale w turnieju zgromadził łącznie tyle samo punktów co Słowak i z 16 punktami na koncie współlideruje cyklowi Grand Prix.

Z Polaków pozytywnie zaskoczył tylko ten, na którego liczyć można było najmniej, bo w stawce najlepszych żużlowców świata debiutował.  Patryk Dudek po dwóch wygranych biegach w trzech kolejnych startach przywiózł tylko trzy punkty, ale i tak jako jedyny z biało-czerwonych awansował do półfinału. W nim wygrał po atomowym starcie, przywożąc za plecami jednego z faworytów cyklu – Australijczyka Jasona Doyle'a, faworyta miejscowych kibiców Mateja Zagara i najlepszego po rundzie zasadniczej Rosjanina Emila Sajfutdinowa. W finale dojechał na trzeciej pozycji, stając na podium w swym drugim w karierze występie w Grand Prix (przed rokiem w Warszawie jeździł z „dziką kartą”).

Pozostali Polacy rozczarowali, ale i los nie obszedł się z nimi na Słowenii łaskawie. Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki pod taśmą stawali bowiem dwukrotnie z pola najbliższego bandy, które w  Krsko nie dawało większych szans na rywalizację. Dość powiedzieć, że ani razu zawodnik startujący z czwartego pola nie wygrał na stadionie im. Matije Gubca wyścigu.

To właśnie układ pól startowych w dużej mierze decydował o wynikach, a jeszcze bardziej pierwszy łuk. O ile brak mijanek w inauguracyjnych biegach niespecjalnie zaskakiwał, to można było mieć nadzieję, że po odsypaniu nawierzchni kibice zobaczą jakąś walkę na dystansie. Nic z tych rzeczy. Po tym, gdy w 16. biegu Piotr Pawlicki na drugim okrążeniu wyprzedził Chrisa Holdera, na torze nie działo się już nic specjalnie emocjonującego. Zresztą regularnie przez całe zawody zawodnicy wjeżdżali na metę w dużych odstępach, a mijanki na trasie, nie wynikające ze sporych błędów prowadzących żużlowców, można było policzyć na palcach jednej ręki.

Kolejne Grand Prix za dwa tygodnie w Warszawie. 13 maja na Stadionie Narodowym w akcji zobaczymy nie czterech, a aż pięciu Polaków, bo z „dziką kartką”, przysługującą organizatorom, pojedzie brat Piotra Pawlickiego – Przemysław.

Wyniki Grand Prix Słowenii w Krsko:

  1. Martin Vaculik (Słowacja) - 16 (3,3,1,1,3,2,3)
  2. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 16 (2,2,2,2,3,3,2)
  3. Patryk Dudek (Polska) - 13 (3,3,2,0,1,3,1)
  4. Jason Doyle (Australia) - 12 (1,3,3,3,0,2,0)
  5. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 12 (1,2,3,3,3,0)
  6. Greg Hancock (USA) - 11 (3,3,0,2,2,1)
  7. Matej Zagar (Słowenia) - 10 (2,0,2,3,2,1)
  8. Niels Kristian Iversen (Dania) - 9 (0,2,3,2,2,0)
  9. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 8 (3,1,3,0,1)
  10. Piotr Pawlicki (Polska) - 7 (2,1,2,1,1)
  11. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 6 (0,1,1,3,1)
  12. Maciej Janowski (Polska) - 6 (0,1,1,1,3)
  13. Chris Holder (Australia) - 6 (2,2,0,0,2)
  14. Nicki Pedersen (Dania) - 3 (d,d,1,2,d)
  15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 2 (1,0,0,1,0)
  16. Nick Skorja (Słowenia) - 1 (1,0,0,0,0)

Dla 27-letniego Słowaka było to drugie zwycięstwo w trzecim w karierze występie w finale. Poprzednio wygrał w swoim pierwszym starcie w Grand Prix – w 2012 roku w Gorzowie Wielkopolskim. W Krsko od początku zawodów prezentował równą formę. Po dwóch seriach startów miał na koncie komplet punktów, podobnie jak broniący tytułu Amerykanin Greg Hancock i debiutant w GP Patryk Dudek. Później Słowak dwukrotnie przyjechał na trzeciej pozycji i mógł nawet mieć obawy o awans do półfinałów, ale swój ostatni regulaminowy bieg ponownie wygrał. W półfinale dał się wyprzedzić Fredrikowi Lindgrenowi, jednak zrewanżował się Szwedowi w finale.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata