Pogłębia się problem dramatycznie dużej liczby zwierząt w szczecińskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt. – Znajduje się u nas już 80 kotów i 98 psów – wyliczyli pracownicy schroniska. – Dla tych zwierząt szukamy nowych domów, dlatego apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli chcących pomóc bezdomnym zwierzętom o podejmowanie decyzji adopcyjnych – zachęcają.
Do schroniska w Warszawie tego lata trafiło wyjątkowo dużo kociąt i szczeniąt. Jak tłumaczą władze schroniska, przy takich maluchach jest dużo pracy, prania i rzeczy szybko się zużywają. Schronisko postanowiło więc zorganizować zbiórkę starych tekstyliów. Zbierane są m.in. prześcieradła, ręczniki, koce oraz podkłady higieniczne.
– W tym sezonie mamy wyjątkowo dużo pracy z maluchami. Wystarczy tylko powiedzieć, że w ciągu kilkudziesięciu dni liczba malutkich kociąt wzrosła z niespełna 30 do ponad 100. Apelujemy o adopcje oraz pomoc materialną – mówi Henryk Strzelczyk, dyrektor Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie.
Również w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu jest już kilkadziesiąt maluchów...
– To najlepszy dowód na to, jak bardzo potrzebna jest sterylizacja. Niestety, wciąż spotykamy się z opiniami takimi jak ta, że „kotka musi mieć przynajmniej jeden miot kociąt". Otóż nie musi, a maluchów jest na tyle dużo, że niestety nie wystarcza chętnych do ich adopcji – tłumaczą pracownicy schroniska i apelują o przynoszenie gazet, które potrzebne są w kociarniach.