Krowa-bohaterka uciekła z transportu. Ma szanse na emeryturę

We wsi Buków trzy tygodnie temu z transportu do rzeźni uciekła krowa. Wpław przedostała się na wyspę na Jeziorze Nyskim i tam koczuje. Starosta nyski obiecuje jej dożycie spokojnej emerytury.

Aktualizacja: 16.02.2018 15:25 Publikacja: 16.02.2018 14:56

Krowa rasy limousine

Krowa rasy limousine

Foto: Stock Adobe

Krowa uciekła pracownikom skupu podczas wyprowadzania z obory, mimo ostrzeżeń właściciela, że zwierzę jest narowiste i należy je uspokoić środkami farmakologicznymi.

Krowa uciekła, pracownicy transportu odjechali, a właściciel krowy wyruszył na poszukiwania swojej własności.

Krowę odnalazł na brzegu Jeziora Nyskiego. Pracownik właściciela, który usiłował odprowadzić zwierzę do gospodarstwa, został przez krowę poturbowany - ma złamaną rękę i nadwyrężone żebra.

Po unieszkodliwieniu pościgu krowa rzuciła się w toń jeziora. Właściciel krowy utrzymuje, że nurkowała.

Zwierzę dopłynęło do wyspy na środku Jeziora Nyskiego i tam od trzech tygodni żyje.

Właściciel dostarczał jej pożywienie, a zaniepokojeni losem krasuli świadkowie jej ucieczki próbowali nawet zorganizować ratunek w postaci transportu przez straż pożarną. Nie udało się - krowa odmówiła współpracy.

Właściciel zwierzęcia zastanawia się, jak je odzyskać. Krowa to 6-letnia przedstawicielka rasy limousine, waży około 900 kg i jest warta ok. 2-3 tys. zł.

Rozmawiał już z weterynarzem, który mógłby za pomocą broni pneumatycznej uśpić krowę. Ale lekarzowi skończyły się odpowiednie pociski - trzeba na nie czekać kilka dni.

Rozważana jest też opcja odstrzału - ale właściciel się waha, gdyż w perspektywie ma utratę zarobku. Ponadto dostał mandat za niedopilnowania krowy.

Jak na razie krowa świetnie sobie radzi na wolności. Ponieważ jednak jej przyszłość nie przedstawia się zbyt optymistycznie, dzielne zwierzę postanowili wykupić internauci.

Akcja zbierania funduszy na ten cel być może okaże się niepotrzebna. Jak niedawno poinformował na Facebooku Paweł Kukiz, dzisiaj nyski starosta, Czesław Biłobran, na antenie Radia Opole zobowiązał się do zapewnienia krowie bezpieczeństwa, wiktu i opierunku oraz dożycia spokojnej emerytury bez perspektywy rzeźnickiego noża.

Krowa uciekła pracownikom skupu podczas wyprowadzania z obory, mimo ostrzeżeń właściciela, że zwierzę jest narowiste i należy je uspokoić środkami farmakologicznymi.

Krowa uciekła, pracownicy transportu odjechali, a właściciel krowy wyruszył na poszukiwania swojej własności.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Wybory samorządowe 2024: Wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
Społeczeństwo
Zmiana czasu 2024: Kiedy przestawić zegarek na czas letni?
Społeczeństwo
Polacy nie chcą być rozbrojeni. Boom na pozwolenia na broń
Społeczeństwo
Ulotka wyborcza postawiła na nogi służby w Szczucinie. Co w niej było?
Społeczeństwo
Budowlańcy zgubili urządzenie promieniotwórcze. Jest nagroda dla znalazcy