Pod szpitalem imienia profesora Witolda Orłowskiego od jakiegoś czasu stoi stary żuk. Plandeka pojazdu pokryta jest antyaborcyjnymi hasłami i zdjęciami. Pacjenci widzą samochód z okien szpitala.

Dziś w nocy samochód został oblany czerwoną farbą. Portal TVN Warszawa informuje, że w nocy zgłoszenie w sprawie uszkodzenia mienia miał zgłosić właściciel pojazdu.

Rzecznik KSP informuje dziś, że  funkcjonariusze policji nie otrzymali jednak zgłoszenia w sprawie wandalizmu. 

"Fundacja Pro - Prawo do Życia" regularnie organizują protesty pod szpitalami, w których dokonuje się aborcji. Członkowie fundacji wykupują również billboardy, samochody i mobilne lawety, na których pojawiają się informacja na temat aborcji.