Przepis w kodeksie karnym, który zdejmuje z gwałciciela groźbę odbycia kary więzienia, jeśli poślubi on swoją ofiarę, wciąż obowiązuje w wielu krajach arabskich.
Apel o zniesienie artykułu 522 kodeksu karnego Libanu pojawił się w ubiegłym roku, rozpatrywany był przez miejscowy parlament od lutego. Dziś zapadła decyzja o jego uchyleniu.
Od dziś w Libanie gwałcicielowi grozi kara 7 lat więzienia, wyższa, jeśli zgwałcona kobieta jest umysłowo lub fizycznie niepełnosprawna.
Decyzja libańskiego parlamentu postrzegana jest na świecie jako sukces organizacji pozarządowych walczących o prawa kobiet. NGO-sy zapowiadają dalszą walkę - m.in. o zakaz poślubiania dzieci i penalizację gwałtu małżeńskiego, który wciąż w Libanie nie jest przestępstwem.
Przepis o zwolnieniu od odpowiedzialności karnej mężczyzny poślubiającego ofiarę dokonanego przez niego gwałtu został już zlikwidowany w Jordanii, Egipcie, Tunezji i Maroku. Wciąż obowiązuje w Algierii, Iraku, Kuwejcie, Libii, na terytorium Palestyny, w Syrii, a także w kilku krajach Ameryki Łacińskiej oraz na Filipinach i w Tadżykistanie.