Opłacić lokum dla borowika

Rząd chce spłacić funkcjonariuszy, którzy nie dostali mieszkania służbowego. Suma? Niemal dwukrotny budżet Biura.

Aktualizacja: 29.08.2017 21:08 Publikacja: 28.08.2017 20:04

Przywilej mieszkaniowy zapisano w ustawie o BOR z 2001 roku.

Przywilej mieszkaniowy zapisano w ustawie o BOR z 2001 roku.

Foto: Reporter, Wojciech Stróżyk

Ok. 370 mln zł będzie kosztowała budżet państwa wypłata ekwiwalentu pieniężnego, jaki przysługuje funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu w zamian za rezygnację z mieszkania służbowego. Czeka na niego co najmniej 1517 osób – byłych i obecnych „borowików", bo zaległości w ich wypłacie sięgają nawet 16 lat.

Ten przywilej wypłaty ogromnych, idących niejednokrotnie w setki tysięcy złotych pieniędzy na mieszkanie posiadała tylko jedna służba MSWiA – właśnie BOR. Zapisano go w ustawie o Biurze Ochrony Rządu w 2001 r. – W BOR zarabia się niewiele, ale fakt, że można dostać ogromne pieniądze na cele mieszkaniowe, zawsze było wabikiem, który przyciągał do służby. Dawał BOR ogromne preferencje nad innymi służbami mundurowymi, choć nie był sprawiedliwy – przyznaje nam jeden z funkcjonariuszy Biura.

Cena według średniej

Wysokość ekwiwalentu wynosi 3 proc. wartości przysługującego lokalu za każdy rok liczący się do wysługi lat zgodnie z uposażeniem według stopnia służbowego. Cenę jednego metra kwadratowego ustala się według średniej na rynku mieszkaniowym w miejscu pełnienia służby, a więc w Warszawie, bo tu siedzibę ma BOR. To nie wszystko.

Na obliczanie sumy ekwiwalentu wpływa także rodzina funkcjonariusza – im liczniejsza, tym na większe pieniądze może liczyć, bo każdy członek rodziny funkcjonariusza to tzw. norma. Nie otrzymują ekwiwalentu tylko ci, którzy mają mieszkanie lub ma je ich małżonek.

– Przez lata praktycznie wszyscy funkcjonariusze BOR rezygnowali z lokalu na rzecz ekwiwalentu. BOR miał wojskowe mieszkania po Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych na peryferiach, ale nikt nie chciał w nich mieszkać, każdy wolał pieniądze do ręki. Dojazd do pracy zajmował półtorej godziny – opowiada były „borowik". W 2012 r. głośna była sprawa płk. Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa BOR, który wystąpił na drogę sądową przeciw BOR, domagając się wypłaty ekwiwalentu w wysokości ponad 400 tys. zł.

Przez ostatnie lata, mimo wymogów ustawy o BOR, ekwiwalentów nie wypłacano, bo suma przewyższała możliwości budżetowe Biura – roczny budżet BOR wynosił 200 mln zł. Wyjątek zrobiono tylko wobec kilku rodzin oficerów BOR, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.

Wypłaty w kolejności

Zaległości są gigantyczne, wśród czekających na ich uregulowanie jest m.in. gen. Krzysztof Klimek, szef BOR w latach 2013–2015. – Aktualnie szacowane koszty wypłaty ekwiwalentów wynoszą ok. 370 mln zł – mówi mjr Katarzyna Kowalewska, rzeczniczka Biura Ochrony Rządu.

Rząd Beaty Szydło chce sprawę uregulować. Od ubiegłego roku BOR zaczął wypłacać funkcjonariuszom pieniądze na mieszkania. Wyniki nie są oszałamiające: w ubiegłym roku Biuro Ochrony Rządu wypłaciło ekwiwalent pieniężny 14 funkcjonariuszom na łączną kwotę 4 mln 161 tys. zł (średnio wychodzi po ok. 300 tys. zł), a w tym roku (2017) zaledwie jednemu – na ponad 143 tys. zł.

– Rok budżetowy 2017 jeszcze się nie zakończył, więc nie jest to suma ostateczna – podkreśla rzeczniczka. Ilu funkcjonariuszy może liczyć na wypłatę środków w tym roku? Nie wiadomo.

Wypłata ekwiwalentu następuje w kolejności złożonych wniosków.

– Problem dotyczący wypłaty ekwiwalentów za brak lokalu został przez formację dostrzeżony, dlatego też nowo projektowana ustawa o Służbie Ochrony Państwa przewiduje całkowitą spłatę zobowiązania w ciągu maksymalnie 10 lat. Dotyczyć to będzie tych funkcjonariuszy, którzy ewentualnie nie otrzymaliby ekwiwalentu za brak lokalu do czasu wejścia w życie nowej ustawy – podkreśla mjr Kowalewska.

Wynajem na czas służby

Jak przypomina gen. Marian Janicki, szef Biura Ochrony Rządu, w 2008 r. były próby uregulowania kwestii ekwiwalentu. – Chcieliśmy, by wszystkie służby mundurowe miały takie same przywileje socjalne. Prace legislacyjne ruszyły, ale skończyły się na niczym – wspomina gen. Janicki.

1517 funkcjonariuszy, którzy czekają na wypłatę ekwiwalentu, to liczba z końca października ubiegłego roku, w tym roku może być jeszcze wyższa.

Nowa formacja, która ma powstać w miejsce likwidowanego BOR, nie będzie miała takiego przywileju, co nie oznacza, że funkcjonariusze SOP nie będą mogli liczyć na dodatki mieszkaniowe.

W ustawie o Służbie Ochrony Państwa zapisano prawo funkcjonariusza do mieszkania na czas trwania służby z zasobów resortowych lub gminnych (tak jak wynajmuje się mieszkania w Warszawie policjantom), ale nawet do 100 km od miejsca pracy i pomoc finansową w zależności od sytuacji konkretnego funkcjonariusza. Agenci SOP będą mogli liczyć np. na dodatki do mieszkań spółdzielczych lub w TBS.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: i.kacprzak@rp.pl

Ok. 370 mln zł będzie kosztowała budżet państwa wypłata ekwiwalentu pieniężnego, jaki przysługuje funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu w zamian za rezygnację z mieszkania służbowego. Czeka na niego co najmniej 1517 osób – byłych i obecnych „borowików", bo zaległości w ich wypłacie sięgają nawet 16 lat.

Ten przywilej wypłaty ogromnych, idących niejednokrotnie w setki tysięcy złotych pieniędzy na mieszkanie posiadała tylko jedna służba MSWiA – właśnie BOR. Zapisano go w ustawie o Biurze Ochrony Rządu w 2001 r. – W BOR zarabia się niewiele, ale fakt, że można dostać ogromne pieniądze na cele mieszkaniowe, zawsze było wabikiem, który przyciągał do służby. Dawał BOR ogromne preferencje nad innymi służbami mundurowymi, choć nie był sprawiedliwy – przyznaje nam jeden z funkcjonariuszy Biura.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę
Służby
W Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzrosną płace. Dodatkowe 89 mln w budżecie