Owsiak swój list rozpoczął od podziękowań za wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zdjęcie przekazane przez pierwszą Pierwszą Damę zostało sprzedane za 200 tysięcy złotych.
"Pani dar przyniósł więc bardzo konkretne pieniądze, za które będziemy mogli już niedługo kupić urządzenia medyczne dla polskich szpitali. Dziękuję!" - napisał.
Dalej szef WOŚP tłumaczy, w jakiej sprawie napisał ten list. "Jestem bardzo zaniepokojony tym, co dzieje się w polskiej armii. Kolejny ważny generał i dowódca odszedł ze służby. W 2016 roku zapłaciłem, tylko z moich dochodów, ponad 50 tys. złotych podatku. Część z tych pieniędzy jest przeznaczona na obronność. A Pani Mąż, z racji konstytucyjnego umocowania funkcji, którą piastuje, jest Najwyższym Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP" - czytamy.
"Myślę, że dzisiaj to Pani może najszybciej wpłynąć na swojego męża, aby i on wypowiedział się w sprawie tego, co dzieje się w Wojsku Polskim. Dookoła słyszę podobne głosy, nie tylko od polityków, ale przede wszystkim od polskich obywateli" - tłumaczy dalej Owsiak.
" (...) wierzę w Pani siłę i Państwa partnerstwo małżeńskie, które w tym momencie ma szansę pomóc! Z polskiej armii w ostatnim czasie odeszło kilkudziesięciu generałów i kilkuset oficerów" - czytamy dalej.