Białostoccy policjanci cięli konfetti dla ministra Zielińskiego

"Tylko najmłodsi" i "tylko nieprzeszkoleni" policjanci zajmowali się cięciem kartonów na konfetti, które potem zrzucono z helikopterów podczas wizyty w Augustowie ministra Jarosława Zielińskiego - zapewniają szefowie podlaskiej policji.

Aktualizacja: 09.12.2016 20:31 Publikacja: 09.12.2016 19:46

Jarosław Zieliński

Jarosław Zieliński

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Urozmaiceniem obchodów Dnia Niepodległości w Augustowie zajmowali się policjanci z Białegostoku. Wycięte przez nich konfetti miało uświetnić wizytę wiceministra spraw wewnętrznych Jarosława Zielińskiego. Dodatkowymi atrakcjami był bieg o puchar sekretarza stanu w MSWiA i przelot helikopterów Straży Granicznej, z których na głowy zaproszonych gości miało się posypać konfetti w barwach narodowych. .

Jak informuje TVN24, cięciem białych i czerwonych kartonów na malutkie kawałeczki zajmowali się policjanci z działu prewencji, których na ten czas odsunięto od ich normalnych zadań.

Podlaska policja nie zaprzecza tym informacjom, ale jej rzecznik uzasadnia, że "doniosłość i powaga tego święta (Dnia Niepodległości - red.) jest tak duża, że policjanci garnizonu podlaskiego dołożyli wszelkich starań aby obchody odbyły się godnie oraz uroczyście i były przy tym atrakcyjne dla zgromadzonych mieszkańców".

Rzecznik tłumaczy też, że do cięcia konfetti wykorzystano tylko dziewięciu nieprzeszkolonych funkcjonariuszy, którzy do służby przystąpili trzy dni wcześniej.

Białostoccy policjanci jednak zaprzeczają - mówią, że "cięli wszyscy, bo kartoników potrzeba było morze".

Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Materiał Promocyjny
Naukowa Fundacja Polpharmy ogłasza start XXIII edycji Konkursu o Grant Fundacji
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę