ME w siatkówce: Czy piękna historia się powtórzy?

Skład na mistrzostwa Europy znamy, za tydzień, 24 sierpnia, pierwszy mecz z Serbią.

Publikacja: 16.08.2017 19:08

Trener reprezentacji polskich siatkarzy Ferdinando De Giorgi

Trener reprezentacji polskich siatkarzy Ferdinando De Giorgi

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Trzy lata temu pod wodzą Stephane'a Antigi na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonaliśmy Serbów 3:0 i rozpoczęliśmy zwycięski marsz po złoto.

Za tydzień też zagramy na największym stadionie w Polsce. Jest nowy trener, Ferdinando De Giorgi, jest sporo nowych twarzy w drużynie. Ale są i podobieństwa. Trzy lata temu też pokonaliśmy Rosjan w Memoriale Huberta Wagnera, również w pięciu setach.

Być może sukces w turnieju poświęconym jego pamięci wzmocni naszą reprezentację psychicznie. W Lidze Światowej zwycięstw było mało, Polacy nie polecieli do Kurytyby na Final Six, który wygrali Francuzi.

Trójkolorowi będą bronić tytułu mistrzów Europy wywalczonego dwa lata temu w Bułgarii. Będą z pewnością w gronie faworytów, tak jak Rosjanie czy Serbowie. My po cichu liczymy, że naszych siatkarzy też nie zabraknie w walce o medale. Może historia się powtórzy i De Giorgi nawiąże do swoich poprzedników, którzy w pierwszym roku pracy z polskim zespołem sięgali wysoko.

Ferdinando De Giorgi właśnie podał skład, sensacji nie ma, ale na pewno zaskoczeniem jest obecność Łukasza Kaczmarka, który będzie zmiennikiem Dawida Konarskiego w ataku.

23-letni siatkarz Cuprum Lubin zdobył miejsce w składzie rzutem na taśmę, zagrał znakomicie w wygranym meczu z Rosją i wypchnął z drużyny Macieja Muzaja.

Sztuka ta nie udała się 22-letniemu przyjmującemu (od tego sezonu Resovii Rzeszów) Aleksandrowi Śliwce. On też świetnie się spisywał w tym spotkaniu, ale mając cztery miejsca na tej pozycji, De Giorgi postawił na innych. Obok rutyniarzy, Michała Kubiaka, Bartosza Kurka i Rafała Buszka, wybrał Artura Szalpuka. Leworęcznego Śliwki szkoda, bo to bardzo utalentowany siatkarz, ale trzeba zaufać trenerowi; jeśli tak zdecydował, to widać miał powody. Jeszcze nie tak dawno atakowano Antigę, dlaczego upiera się przy Konarskim, choć zdaniem wielu ekspertów nie pasował on do reprezentacyjnego zespołu. Dziś bez niego trudno sobie wyobrazić pierwszą szóstkę.

Rozgrywających, Fabiana Drzyzgę i Grzegorza Łomacza, trener ma sprawdzonych. Podobnie libero: Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka, choć zastanawiał się, czy zamiast tego drugiego nie wziąć młodszego Jakuba Popiwczaka.

Ale na środku bloku rządzą już młodzi. Kuba Kochanowski dopiero co skończył 20 lat, mierzący 217 cm Bartosz Lemański jest rok starszy, a Mateusz Bieniek ma 23 lata. Najstarszy w tym gronie, 28-letni Łukasz Wiśniewski, wraca do kadry po kilkuletniej przerwie, ale nigdy nie był w niej znaczącą postacią. W ligowych rozgrywkach spisywał się jednak znakomicie, grając w drużynie prowadzonej przez De Giorgiego. ZAKSA dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Polski, a Wiśniewski odgrywał w tej drużynie ważną rolę. Można mieć nadzieję, że podobnie będzie w reprezentacji.

Pierwszy mecz już za tydzień, 24 sierpnia, z Serbią na Stadionie Narodowym w Warszawie. W naszej grupie są jeszcze Finlandia i Estonia, z tymi drużynami zagramy w trójmiejskiej Ergo Arenie.

Finał ME rozegrany zostanie w Tauron Arenie Kraków 3 września. Oby z polskim udziałem.

Skład reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy

Rozgrywający: Fabian Drzyzga (Olympiakos Pireus) i Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów)

Atakujący: Dawid Konarski (Ziraat Bankasi Ankara), Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin)

Przyjmujący: Michał Kubiak (Panasonic Panthers, Japonia), Rafał Buszek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Bartosz Kurek (Ziraat Bankasi Ankara), Artur Szalpuk (Lotos Trefl Gdańsk)

Środkowi: Mateusz Bieniek i Łukasz Wiśniewski (ZAKSA), Bartłomiej Lemański (Asseco Resovia Rzeszów), Jakub Kochanowski (Indykpol AZS Olsztyn)

Libero: Paweł Zatorski (ZAKSA), Damian Wojtaszek (Onico Warszawa)

Trzy lata temu pod wodzą Stephane'a Antigi na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonaliśmy Serbów 3:0 i rozpoczęliśmy zwycięski marsz po złoto.

Za tydzień też zagramy na największym stadionie w Polsce. Jest nowy trener, Ferdinando De Giorgi, jest sporo nowych twarzy w drużynie. Ale są i podobieństwa. Trzy lata temu też pokonaliśmy Rosjan w Memoriale Huberta Wagnera, również w pięciu setach.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Siatkówka
PlusLiga. Rusza gra o finał. Kto powalczy o mistrzostwo Polski?
Siatkówka
Ekspresowa faza play-off w PlusLidze. Kluby pomagają reprezentacji Polski
Siatkówka
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle potrzebuje cudu. W przyszłym sezonie pomoże Bartosz Kurek
Siatkówka
Bogdanka LUK Lublin i Wilfredo Leon. Nowa potęga na mapie polskiej siatkówki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Siatkówka
ZAKSA w coraz gorszej sytuacji. Co się dzieje z wicemistrzem Polski