Byli prezesi Sądu w Żorach domagają się od Ziobry podania prawdziwych przyczyn odwołania

Odwołani przez ministra Zbigniewa Ziobrę prezes i wiceprezes Sądu Rejonowego w Żorach domagają się od niego podania rzeczywistych przyczyn odwołania.

Aktualizacja: 28.11.2017 13:14 Publikacja: 28.11.2017 08:45

Byli prezesi Sądu w Żorach domagają się od Ziobry podania prawdziwych przyczyn odwołania

Foto: Fotorzepa

Jedenastu prezesów sądów na Śląsku zostało odwołanych przez Zbigniewa Ziobrę 10 listopada. Tego samego dnia Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało na swojej stronie informację pt. "Ocena efektywności pracy sądów", w której decyzje o odwołaniu uzasadnia niską efektywnością śląskich sądów w I połowie 2017 r. Jak podano, Sąd w Gliwicach "zajął 40 pozycję w rankingu wszystkich 45 sądów okręgowych, jeśli chodzi o wskaźnik opanowania wpływu w sprawach cywilnych, czyli w sądzie tym wciąż rosną zaległości. Także w podległych mu sądach rejonowych wskaźniki są słabe."

Jednym z sądów podległych Sądowi Okręgowemu w Gliwicach jest Sąd Rejonowy w Żorach.  Z funkcji jego prezesa Zbigniew Ziobro odwołał sędziego Miłosza Dubiela, a z funkcji wiceprezesa sędzię Katarzynę Foryś.

Oboje wystosowali list do Ministra Sprawiedliwości list, w którym wskazują,  że według danych statystycznych za rok 2017 Sądzie Rejonowym w Żorach osiągnięto najlepszy wynik spośród wszystkich sądów  Apelacji Katowickiej i drugi w skali kraju wskaźnik opanowania wpływu za I półrocze 2017 r. (ilość załatwianych spraw w porównaniu do spraw wpływających do tego sądu). Tak wysoka efektywność utrzymuje się nadal, co wynika z analogicznych wskaźników za III kwartał 2017 r., które wciąż plasują Sąd Rejonowy w Żorach na pierwszym miejscu w Apelacji Katowickiej oraz na trzecim w skali całego kraju

- Zatem uzasadnienie dokonanych zmian kadrowych w niczym nieuzasadniony sposób odbiega od stanu rzeczywistego i podważa ogromny wysiłek włożony w osiągnięcie tak znakomitych wyników nie tylko przez przez sędziów, ale również  referendarzy, asystentów, kuratorów, pracowników sekretariatów czy protokolantów. Twierdzenia, wbrew oczywistym faktom,  o niefektywnej pracy wszystkich tych osób powodują głębokie rozczarowanie i działają demotywująco - piszą odwołani prezesi w liście opublikowanym na stronie internetowej Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Zwrócili się do Ministra Sprawiedliwości o podanie rzeczywistych przyczyn odwołania.

Możliwość wymiany prezesów sądów bez porozumienia ze zgromadzeniami sędziowskimi dała ministrowi sprawiedliwości nowa ustawa o ustroju sądów powszechnych. Minister ma na to pół roku od wejścia ustawy w życie – czyli do stycznia przyszłego roku.

"Iustitia" przypomina, że kilka dni po odwołaniu Katarzyny Foryś i Miłosza Dubiela  z funkcji prezesa SR w Żorach zrezygnował nowo powołany sędzia Cezary Podsiadlik. Jako przyczyny podał "ważne względy natury osobistej uniemożliwiające należyte sprawowanie powierzonej funkcji ".

Jedenastu prezesów sądów na Śląsku zostało odwołanych przez Zbigniewa Ziobrę 10 listopada. Tego samego dnia Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało na swojej stronie informację pt. "Ocena efektywności pracy sądów", w której decyzje o odwołaniu uzasadnia niską efektywnością śląskich sądów w I połowie 2017 r. Jak podano, Sąd w Gliwicach "zajął 40 pozycję w rankingu wszystkich 45 sądów okręgowych, jeśli chodzi o wskaźnik opanowania wpływu w sprawach cywilnych, czyli w sądzie tym wciąż rosną zaległości. Także w podległych mu sądach rejonowych wskaźniki są słabe."

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe