W sądach i prokuraturach PiS zapowiada duże zmiany, sędziowie przeciwni rewolucji

Sędziowie krytykują propozycje PiS dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Nie chcą eksperymentów z reformami.

Aktualizacja: 17.11.2015 06:02 Publikacja: 16.11.2015 18:12

W sądach i prokuraturach PiS zapowiada duże zmiany, sędziowie przeciwni rewolucji

Foto: 123RF

Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiada duże zmiany w sądach i prokuraturach. Wszystko po to, by poprawić wizerunek Temidy. Większość prawników, którzy na co dzień bywają w sądach, nie chce dużych zmian. Wielu ma własną wizję na poprawę sytuacji w wymiarze sprawiedliwości.

Im starszy, tym lepszy

PiS uważa, że sędziowie w Polsce są zbyt młodzi i mało doświadczeni. Chce więc podnieść wiek dla kandydatów do zawodu i wprowadzić wymóg obowiązkowego doświadczenia w innym zawodzie prawniczym.

– Zgoda – mówi sędzia NSA Irena Kamińska, prezes stowarzyszenia Themis. Zastrzega jednak, że nie będzie to proste. Takie postulaty powtarzane są od lat. Problem w tym, że o wakat sędziowski dużo częściej ubiegają się asystenci i referendarze niż adwokaci, radcowie prawni czy notariusze, którym nie opłaca się finansowo przejść do sądu. Taki zabieg udał się jednak w sądach administracyjnych, gdzie kandydat na sędziego musi mieć m.in. ukończone 35 lat życia i doświadczenie. Tu jednak wynagrodzenie sędziego równe jest temu, jakie otrzymuje sędzia sądu apelacyjnego w sądach powszechnych (maksymalnie 11 tys zł), czyli jest atrakcyjne finansowo. Kolejna propozycja wywołuje większy sprzeciw. Chodzi o zmiany w postępowaniu dyscyplinarnym u sędziów. Ma być surowiej niż dziś – wynika z propozycji.

– To żadna reforma tylko wywołanie wrażenia, że sędziowie są obecnie bezkarną mafią łamiącą prawo, a nowa władza zrobi z tym porządek – mówi sędzia Maciej Strączyński, prezes Iustitia. Jego zdaniem należy uprościć tryb składania z urzędu sędziów, którym uchylono immunitet i skazano ich prawomocnie za umyślne przestępstwo.

Szybciej się nie da

Wśród propozycji pojawia się też pomysł na skrócenie postępowania przed sądem. Mniej obciążone sądy mają przejąć sprawy z tych bardziej zapracowanych, a sędziowie czasowo zostaną delegowani tam, gdzie wymaga tego potrzeba.

Barbarę Piwnik, warszawską sędzię, cieszy wizja wsparcia kadrowego największych sądów. Zastrzega jednak, że z punktu widzenia przepisów nie jest łatwo to zrobić. Przykładowo sądy karne muszą rozpocząć i skończyć proces w tym samym składzie. A to oznacza, że delegowanie sędziego w trakcie trwania procesu spowodowałoby rozpoczynanie procesu karnego od nowa.

Sędzia Piwnik radzi nowemu ministrowi jak najmniej zmian prawa i procedury. – Nie możemy ciągle eksperymentować z reformami, bo szkodzą wymiarowi sprawiedliwości – mówi. Kolejny pomysł to mocniejszy nadzór ministra nad sądami. Akceptuje go prof. Michał Królikowski, b. wiceminister sprawiedliwości.

– Na resorcie sprawiedliwości spoczywa zarządzanie sądownictwem. Niewielu prezesów sądów apelacyjnych właściwie rozpoznaje swoją rolę jako „małych" ministrów sprawiedliwości, a to oni po reformie prawa o ustroju sądów powszechnych stali się odpowiedzialnymi za nadzór wewnętrzny w sądownictwie.

Więcej na ten temat w środowym dodatku „Rzecz o Prawie" (tylko dla prenumeratorów)

Temida do poprawki

Najważniejsze propozycje PiS

- Dojdzie do połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

- Kandydaci na sędziów muszą mieć minimum 35 lat i pięć lat doświadczenia w innym zawodzie prawniczym.

- Minister uzyska prawo wizytacji sądów, badania skarg na ich działalność oraz wnoszenia apelacji nadzwyczajnej od każdego prawomocnego orzeczenia, które jego zdaniem będzie niezgodne z prawem lub dobrem jednostki.

- Kary dyscyplinarne dla sędziów mają być surowsze. Pojawi się też nowy organ, działający przy prezydencie, orzekający w sprawach dyscyplinarnych.

- Prezydent, przy pomocy specjalnej komisji, ma sprawować nadzór nad rozpatrywaniem skarg na sądy.

- Ma się zmienić skład Krajowej Rady Sądownictwa. Połowę mają stanowić sędziowie, a połowę przedstawiciele władzy wykonawczej i ustawodawczej.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiada duże zmiany w sądach i prokuraturach. Wszystko po to, by poprawić wizerunek Temidy. Większość prawników, którzy na co dzień bywają w sądach, nie chce dużych zmian. Wielu ma własną wizję na poprawę sytuacji w wymiarze sprawiedliwości.

Im starszy, tym lepszy

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe