Przypomnijmy, iż organizacje zrzeszające pracowników sądów wystosowały pisma do ministra sprawiedliwości oraz posłów. Są niezadowoleni, ponieważ rząd w budżecie na 2018 rok nie uwzględnił dla nich żadnego wzrostu wynagrodzeń. Jak czytamy w piśmie, proponowany przez Ministra Finansów planowany podział środków wynagrodzenia w poszczególnych grupach zawodowych wskazuje „wprost na dyskryminowanie pracowników wymiaru sprawiedliwości" i „nie znajduje uzasadnienia w świetle wzrastającej koniunktury gospodarczej oraz nadwyżki budżetowej". Jak podkreślają związkowcy, budzi to ogromne poczucie niesprawiedliwości, gdyż po raz kolejny te same grupy zawodowe jak: pielęgniarki, nauczyciele, policja, wojsko otrzymują podwyżki wynagrodzeń zaś pracownicy wymiaru sprawiedliwości od lat są pomijani.

Po wysłaniu przez MOZ NSZZ „S" PS do wszystkich posłów informacji o płacach w sądach, działacze z całej Polski od kilku dni odwiedzają biura poselskie starając się osobiście zwrócić uwagę posłów na sytuację płacową osób zatrudnionych w sądach powszechnych (poza grupą sędziów i referendarzy). W czasie spotkań przekazują przygotowaną przez sądową „Solidarność" analizę obrazującą zarobki pracowników sądu.

- Nie może zatem być tak, że rokrocznie (poza 2016 i 2017r) uposażenia tych pracowników są pomijane w budżecie Państwa – podkreślają działacze sądowej „Solidarności".