Michał Laskowski - o godność ma dbać sędzia

Godność urzędu sędziego to pojęcie prawne i istotne z punktu widzenia etyki zawodu.

Aktualizacja: 05.10.2017 18:46 Publikacja: 05.10.2017 00:01

Michał Laskowski

Michał Laskowski

Foto: tv.rp.pl

Godność to pojęcie o różnych znaczeniach. Z jednej strony mówimy o godności człowieka (niektórzy wolą mówić: istoty ludzkiej). Dysponuje nią każdy z nas od urodzenia do śmierci, bez względu na to, kim jest, czego w życiu dokonał i jak postrzegają go inni. Ma charakter przyrodzony, naturalny, jest jednakowa dla wszystkich i nie można jej utracić. O takiej godności i obowiązku jej poszanowania mówi się w art. 1 Karty praw podstawowych UE, art. 30 Konstytucji RP, w encyklikach papieskich, a także w ustawach, np. w art. 4 kodeksu karnego wykonawczego w odniesieniu do skazanego.

Ten rodzaj godności odnosi się do sędziów tak jak do wszystkich innych: świętych i zbrodniarzy, myślicieli i ludzi, których rozum z różnych powodów nie funkcjonuje prawidłowo lub nie funkcjonuje wcale, etc.

Jedni uznają, że ma ona charakter transcendentny, nadprzyrodzony, inni, że jest po prostu podstawowym atrybutem człowieczeństwa i bez jej poszanowania społeczeństwa nie mogą funkcjonować prawidłowo.

W odniesieniu do sędziów częściej jednak używamy pojęcia godności urzędu sędziego, która nie jest tożsama z pojęciem godności człowieka, pozostaje nawet w pewnym sensie w opozycji do niego. Ta pierwsza bowiem jest atrybutem wynikającym z przepisów prawa, nabywanym w chwili objęcia urzędu. Można ją naruszyć, a nawet utracić. Jest zatem bardziej związana z pojęciem godności odnoszącym się do konkretnej osoby, którą każdy z nas, bez względu na wykonywany zawód czy pełniony urząd może nabyć i może utracić, która łączy się z dobrym imieniem, szacunkiem, honorem, gotowością obrony uznawanych wartości i gotowością do poświęcania się.

Godność urzędu związana jest także z poczuciem własnej wartości i oczekiwaniem szacunku od innych osób oraz z poczuciem dumy z przynależności do grupy osób urząd ten sprawujących. Odnosi się nie tylko do sędziów, ale także do innych osób pełniących ważne funkcje publiczne. W odniesieniu z kolei do wielu zawodów zaufania publicznego używane jest pojęcie godności zawodu.

Godność urzędu sędziego to pojęcie prawne i istotne z punktu widzenia etyki zawodowej.

Refleksje na temat godności urzędu nie mają przy tym charakteru wyłącznie filozoficznego czy prawnego na wysokim poziomie ogólności, ale są niezbędne w codziennym życiu każdego sędziego.

O sędziowskiej godności trzeba myśleć na sali rozpraw, zabiegając o powagę sądu, a także podczas wszelkiego rodzaju wystąpień publicznych, w trakcie redagowania wszelkich tekstów, w tym wpisów i komentarzy w sieci, ale i na spacerze z psem czy na wakacjach. Wprawdzie pojęcie godności urzędu odwołuje się do tradycyjnego znaczenia dignitas, ale nie powinna ona oznaczać napuszonej władczości, nadmiernego dystansu i traktowania innych z góry. O atmosferze powagi, spokoju i porządku w trakcie wykonywania czynności sądowych decyduje przede wszystkim profesjonalizm, kultura osobista i cechy osobowe sędziego, zwłaszcza jego spokój, cierpliwość, opanowanie i stanowczość. To sędzia przewodniczący bowiem z jednej strony swoim sposobem bycia i sposobem przeprowadzania czynności sądowych wyznacza standardy zachowania, z drugiej zaś do niego należy ocena, czy standardy te są zachowane przez osoby obecne na sali, w razie zaś ich przekroczenia to sędzia przewodniczący lub sąd podejmują działania sprzyjające zachowaniu powagi sądu.

Z tego punktu widzenia zarówno przesadnie patetyczny i dostojny, zahaczający czasami o śmieszność sposób prowadzenia rozprawy, jak i styl zbyt swobodny, koleżeński, żartobliwy wydają się nieodpowiednie.

Dbałość o godność urzędu, a co się z tym wiąże o autorytet sądów i sędziów, to przede wszystkim obowiązek samych sędziów, ale także powinność przedstawicieli różnych zawodów prawniczych, a wreszcie obowiązek reprezentantów organów państwa. Jest to bowiem jedna z podstaw szacunku obywateli do własnego państwa i zaufania do jego instytucji.

Autor jest sędzią i rzecznikiem Sądu Najwyższego

Godność to pojęcie o różnych znaczeniach. Z jednej strony mówimy o godności człowieka (niektórzy wolą mówić: istoty ludzkiej). Dysponuje nią każdy z nas od urodzenia do śmierci, bez względu na to, kim jest, czego w życiu dokonał i jak postrzegają go inni. Ma charakter przyrodzony, naturalny, jest jednakowa dla wszystkich i nie można jej utracić. O takiej godności i obowiązku jej poszanowania mówi się w art. 1 Karty praw podstawowych UE, art. 30 Konstytucji RP, w encyklikach papieskich, a także w ustawach, np. w art. 4 kodeksu karnego wykonawczego w odniesieniu do skazanego.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami