Rz: Wizerunek sądów nie poprawia się od lat. Z kolejnych badań wynika, że nie jest najlepiej.
Tomasz Marczyński: Znam poprzednie raporty Court Watch. Wynika z nich, że z roku na rok widać poprawę. Aż tak źle więc chyba nie jest.
Najnowsze badania pokazują, że nadal się zdarza, że na sali sędzia bywa niekulturalny lub wręcz agresywny...
Jeśli mówimy o 3 proc., to mogą to być liczby w granicach błędu. Chociaż nie twierdzę, że takie zachowania nie mogły się zdarzyć. Jest na nie sposób. Stronom przysługuje przecież skarga administracyjna do prezesa sądu. Jeśli ta nic nie da, można się poskarżyć do rzecznika dyscyplinarnego. Takie zachowania nie powinny uchodzić płazem.
Mówiło się, że nagrywanie rozpraw poprawi zachowanie na sali.