Sędziowie złożyli projekty ustaw ws. reformy sądownictwa

Sędziowie proponują bardziej umiarkowane reformy: swój wpływ na wybór prezesów sądów i członków KRS.

Aktualizacja: 16.08.2017 20:18 Publikacja: 16.08.2017 17:47

Sędziowie złożyli projekty ustaw ws. reformy sądownictwa

Foto: Fotolia.com

Projekty zmian trzech ustaw: o Krajowej Radzie Sądownictwa, o Sądzie Najwyższym i prawa o ustroju sądów powszechnych złożyło w środę prezydentowi i zaprezentowało przed jego pałacem Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.

– Zwracamy się do pana prezydenta z prośbą o zaproszenie do konsultacji i wyznaczenie ich harmonogramu, aby przed upływem dwóch miesięcy przeznaczonych na opracowanie ustaw można było przystąpić do merytorycznej debaty nad reformą – mówił Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia.

Kluczowi prezesi

Uzasadniając w lipcu weto do ustaw o SN i KRS, prezydent Andrzej Duda zapowiedział opracowanie alternatywnych, zgodnych z konstytucją projektów reformy, ograniczając przy tym zapędy prokuratora generalnego do kontrolowania SN. Prezydent nie zawetował natomiast poważnej noweli dotyczącej sądów powszechnych i weszła ona w życie 12 sierpnia.

Daje ona ministrowi sprawiedliwości możliwości samodzielnego odwoływania i powoływania prezesów wszystkich sądów powszechnych w Polsce.

Iustitia chce to odkręcić. Proponuje, by minister powoływał prezesów spośród dwóch kandydatów wybieranych przez sędziów danego sądu (tak jak to jest w SN), a odwołanie konsultował z KRS, która mogłaby je zablokować. Byłoby to duże ograniczenie władzy ministra, który dostał przed kilkoma dniami nieograniczone prawo wymiany prezesów, np. po stwierdzeniu szczególnie niskiej organizacji pracy w sądzie lub sądach niższego szczebla mu podlegających, a przejściowo wręcz prawo odwołania prezesa bez podania przyczyny.

Kolejna propozycja to wprowadzenie obowiązku zrzeczenia się swego urzędu przez sędziów pracujących dla rządu (delegowanych do pracy, jest ich obecnie ok. 150), z możliwością powrotu po zakończeniu delegacji, po to by odblokować ich etaty. Swego rodzaju ukłonem w stronę obywateli ma być natomiast obowiązek publicznego przedstawiania informacji przez prezesów sądu społeczności lokalnej o wynikach sądu.

Co z tą rewolucją

Iustitia chce też, aby dyscyplinarki sędziowskie były nagrywane i udostępnianie przez internet. Podobna zasada dotyczyłaby postępowań dyscyplinarnych prowadzonych przed Sądem Najwyższym.

To o wiele łagodniejsze propozycje od tego, co chciał PiS. Zawetowana przez prezydenta ustawa (przewidywała autonomiczny status nowej Izby Dyscyplinarnej SN, której sędziowie mieli rozpoznawać sprawy dyscyplinarne sędziów, ale też prokuratorów, adwokatów, radców oraz notariuszy.

– Nie mamy nic przeciwko Izbie Dyscyplinarnej, ale uważamy, że powinna mieć status jak każda inna – wskazuje sędzia Markiewicz.

Sędziowie proponują też zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa. Chcą demokratyzacji wyborów, tak aby w Radzie mogli zasiadać sędziowie niższych szczebli. Ich wyboru miałoby jednak dokonywać samo środowisko, a nie – jak chciał PiS – politycy w Sejmie większością trzech piątych głosów.

Nowością jest natomiast umożliwienie zgłaszania kandydatów przez grupy 2 tys. obywateli oraz ich publiczne wysłuchanie, transmitowane przez internet.

Sędziowski parlament?

Stowarzyszenie proponuje wreszcie utworzenie organu samorządu sędziowskiego na szczeblu centralnym: Rady Konsultacyjnej Sędziów, w której zasiadaliby przedstawiciele wszystkich sądów w Polsce (ok. 400).

– Projekt SSP Iustitii jest znacznie lepszy od zawetowanych ustaw – ocenia Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu. – Nie narusza konstytucyjnych reguł trójpodziału władzy, niezawisłości i niezależności sądów poprzez eliminację niedopuszczalnego w państwie prawa łączenia kompetencji do kształtowania i kontrolowania sądów oraz praw strony przed tymi sądami. Tym miał dysponować minister sprawiedliwości, prokurator generalny – twierdzi Gutowski.

Dodał, że słuszne jest też wyłanianie kandydatów przez samo środowisko sędziowskie i obywateli, przy zachowaniu reguł transparentności i obowiązku publicznego informowania.

– Rozszerzyłbym wpływ środowisk prawniczych, organizacji społecznych i wydziałów prawa na wyłanianie i opiniowanie kandydatów, gdyż wyświetlenie kompetencji zawodowych jest najważniejsze – uważa dziekan.

- Propozycje "Iustitii" oceniam bardzo pozytywni, szczególnie istotne są te dotyczące udziału środowiska sędziowskiego w wyborze prezesów sądów - wskazuje z kolei adwokat  Zbigniew Krüger. - Jeśli chodzi o szanse powodzenia, to wszystko zależy od tego czy uda się do tych propozycji przekonać prezydenta. Jeśli tak, to uważam że jest duża szansa, gdyż odrzucenie propozycji prezydenta wiązałoby się z kolejnym vetem. Jeśli "Iustitii" uda się przekonać prezydenta jest szansa na przyjęcie tych zmian.

– To próba zablokowania reformy sądów, która ruszyła w sobotę i jest od dawna oczekiwana – odpowiada Ministerstwo Sprawiedliwości (dodajmy, że na razie żadnego prezesa nie wymieniono). Stanowiska Pałacu Prezydenckiego w sprawie sędziowskich propozycji nie zdołaliśmy wczoraj uzyskać. Dowiedzieliśmy się natomiast nieoficjalnie, że prezydent formuje już zespół prawników do prac nad dwoma zapowiedzianymi ustawami.

400 sędziów liczyłaby krajowa reprezentacja tej korporacji

OPINIA

Łukasz Piebiak, ?wiceminister sprawiedliwości

Za nowele ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym odpowiedzialność wziął pan prezydent, więc do niego należy decyzja, czy w swoich projektach wykorzysta jakieś propozycje Iustitii, czy nie. Nieprzypadkowo też ich prezentacji dokonano przed Pałacem Prezydenckim. Co się tyczy zmian w ustroju sądów powszechnych, to stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, rządu, większości parlamentarnej i pana prezydenta jest jasne: wybór prezesów sądów przez ministra jest właściwym trybem. Te zmiany obowiązują dopiero od soboty 12 sierpnia, dajmy im szansę zadziałać, gdyż są środkiem na wiele bolączek sądów, o których mówimy od lat, a propozycje Iustitii to próba ich zastopowania.

Gorące problemy Temidy

Przesądzone ustawowo

• Prezesów sądów powołuje i odwołuje minister sprawiedliwości.

• Wpływające sprawy są losowo przydzielane sędziom.

Wciąż nierozstrzygnięte

• Wybór i struktura Krajowej Rady Sądownictwa.

• Reforma Sądu Najwyższego, w szczególności jego Izby Dyscyplinarnej.

• Status sędziów delegowanych do ministerstw, zwłaszcza do Ministerstwa Sprawiedliwości.

• Kto ma być uprawniony do zgłaszania kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.

• Czy i kto powinien reprezentować środowisko sędziów w Krajowej Radzie Sądownictwa.

Projekty zmian trzech ustaw: o Krajowej Radzie Sądownictwa, o Sądzie Najwyższym i prawa o ustroju sądów powszechnych złożyło w środę prezydentowi i zaprezentowało przed jego pałacem Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.

– Zwracamy się do pana prezydenta z prośbą o zaproszenie do konsultacji i wyznaczenie ich harmonogramu, aby przed upływem dwóch miesięcy przeznaczonych na opracowanie ustaw można było przystąpić do merytorycznej debaty nad reformą – mówił Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia.

Pozostało 92% artykułu
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe