W czwartek prof. Gersdorf ma wyjechać do Niemiec, gdzie w piątek uczestniczyć będzie w konferencji prawniczej w Karlsruhe.
Sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN powiedział „Rzeczpospolitej”, że przyczyną powrotu I prezes z urlopu jest „gorąca atmosfera wokół i w samym SN”.
Ta gorąca atmosfera to w szczególności fakt, że strona prezydencko-rządowa uważa, że 4 lipca br. prezes Gersdorf przeszła w stan spoczynku, i żadnych czynności w SN nie może wykonywać, tymczasem prof. Gersdorf i wspierający ją sędziowie SN uważają, że jest I prezesem do 2010 r. kiedy upływa jej sześcioletnia kadencja. Dodajmy, że po powrocie z urlopu potwierdziła ona umocowanie prezesa Józefa Iwulskiego, który ma kierować SN w czasie jej nieobecności.
Strona rządowa uważa zaś, że kieruje on przejściowo SN z mocy ustawy.
- Małgorzata Gersdorf jest sędzią w stanie spoczynku, w związku z tym nie ma uprawnień do urlopu, nie może więc go też przerwać - powiedział Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta cytowany przez twitterowy profil Polskiego Radia.